-
NAGI INSTYNKT
Data: 25.11.2023, Kategorie: Dojrzałe Autor: wojec
... usiadłem za biurkiem wszystko w gabinecie już wróciło do normy. Stefa zawzięcie jeszcze polerowała skraj stołu z resztek zaschniętej spermy. Zadzwonił telefon-przełączyłem na głośno mówiący aby Stefa wszystko słyszała. -Mówi Basia ,jestem już panie prezesie –czy są jakieś polecenia jeszcze przed radą? -Tak, poproszę mocną kawę i połączyć mnie z działem płac. -Zgłaszają się płace- panie prezesie. -Pani Moniko –jest u mnie teraz nasza sprzątaczka Stefania, chwileczkę-jak pani nazwisko spytałem stojącej obok Stefy. -Piechota-Stefania Piechota. -Słyszała pani, tak znam ją. -Proszę wystawić dla niej przeszeregowanie na brygadzistkę ze średnią z widełek. -Ale, panie prezesie... -Żadne ,ale-dziękuję i.. położyłem słuchawkę. -Przyjdź, jutro rano tak jak dziś i klepnąłem ją w wypięty ,obfity zadek. -Chciałam podziękować. Jutro podziękujesz jak dostaniesz na papierze. Zaraz mam naradę –zakończyłem sięgając po papiery. Rada minęła dosyć gładko ,wszystkie moje propozycje zmian zostały zaakceptowane jednogłośnie. W domu pusto bo żona z synkiem była od tygodnia nad morzem ,ja niestety po niedawnym awansie musiałem tkwić w mieście. Bałagan miałem już nieziemski, nie chciało mi się sprzątać ,wziąłem butelczynę whisky i siedząc w fotelu sączyłem kolejną szklaneczkę rozmyślając o tym co się stało rano. Najlepsze było to ,że gdy tylko pomyślałem o tej prostej kobiecinie Stefie od razu poczułem znowu prawie zwierzęce pożądanie i potężny ...
... wzwód. -To się chyba nadaje do psychoanalityka-pomyślałem nieco rozbawiony ale i zaniepokojony. Spałem źle ,śniły mi się grube uda i wielkie białe piersi Stefanii jak jakiemuś gówniarzowi. Zerwałem się jeszcze wcześniej niż poprzedniego dnia i pojechałem do pracy licząc ,że ona już tam będzie .Nie przeliczyłem się-była. Rzuciłem teczkę na biurko i chwyciłem ją bez ceregieli za piersi od tyłu przyciskając się do jej pośladków. -Ale prezes nadal napalony-zaśmiała się cicho. -Chodź do łazienki -syknąłem jej do ucha. Bez zbędnych słów zrzuciłem pęk grubych ręczników na podłogę łazienki –zerwałem z siebie marynarkę i zdjąłem spodnie wraz ze slipami. Stefa stała nieruchomo i patrzyła wyraźnie zdumiona. -Co tak stoisz ,chcesz żebym znowu coś na tobie porozrywał?? -Spokojnie ,nie mam nic pod fartuchem –jeden ruch i już stała przede mną zupełnie naga. -Jak chcesz?- spytała rzeczowo. -Połóż się na wznak. -Chcesz tak po bożemu-zaszczebiotała. -Mamy trochę czasu więc najpierw cię wyliżę-powiedziałem rozkładając szeroko jej uda. -Może lepiej nie , rano się nie myłam i jestem spocona. -Nic nie szkodzi ,lubię smaki naturalne-pochyliłem się i palcami rozgarnąłem obfite uwłosienie, ciemno-czerwone wargi były wilgotne od śluzu, cipka rozwarta a u jej szczytu wyglądała duża pobudzona już łechtaczka. Polizałem delikatnie i posmakowałem –to było TO –jak mówią Włosi,,odore di femina’’- naturalny zapach pobudzonej kobiety. Moja żona Nina nie lubiła tej ...