Związali mnie i wyruchali cz. 2
Data: 25.11.2023,
Kategorie:
Sex grupowy
Autor: mental86
... jej dobrze połknąć a już d**ga potężna maczuga zakneblowała mi buzię. Ten rżnął mnie jeszcze mocniej, myślałam że się uduszę, krztusiłam się i łzy spływały mi po policzkach. Nareszcie i on przycisnął moją twarz do siebie, czułam nabrzmiałe jądra na brodzie, tak głęboko wepchał mi kutasa, że gdy się spuścił sperma od razu znalazła się w mym przełyku. Otarł lepiącego się penisa o moje policzki i odszedł. Wstałam, pomogli mi włożyć spodnie i wsadzili do samochodu. Ruszyliśmy, po niedługim czasie zatrzymali się. Pomyślałam, że znów im się chce mojego ciała i zaraz zacznie się ponowny koszmar. Ale na szczęście otworzyli drzwi i wysadzili mnie z auta. Stałam bez ruchu czekając na dalszy bieg zdarzeń. Usłyszałam jak odjeżdżają, zdjęłam opaskę z oczu i ujrzałam w szybkim tempie oddalający się samochód.
Zorientowałam się, że jestem jakieś 300m od swojego domu. Idąc, przez głowę przechodziło mi tysiące myśli:
-kim oni byli, czyj to był głos, który słyszałam, co ja zrobiłam, dałam się zerżnąć i upokorzyć, jak ja spojrzę mężowi w oczy i wiele innych dręczących moje sumienie myśli kłębiło się w środku.
Gdy weszłam do domu, mój Marek siedział i oglądał tv
-Kochanie, co tak późno? Już się martwiłem-zapytał z troską
-No tak jakoś się zeszło-odparłam i natychmiast schowałam się do łazienki. Patrząc w lustro powiedziałam do siebie:
-Ale z ciebie szmata…….
Wykąpałam się by zmyć wszelkie oznaki dwóch samców, którym usługiwałam swoim ciałem.
Podeszłam potem do męża, ...
... cały czas siedzącego w fotelu. Stojąc przed nim i patrząc w jego słodkie oczy, aż mi serce ścisnęło a dusza wyła z rozpaczy z powodu tego co mu zrobiłam. Przysięgłam sobie, że już nigdy go nie zdradzę.
-Bardzo Cię kocham-wyszeptałam
-Coś się stało kochanie?-zapytał
Nic nie odpowiedziałam, klęknęłam rozpinając rozporek w jego spodniach i wyjmując penisa.
Nie był tak wielki jak tamtych, ale dla mnie był najpiękniejszym kutasem na świecie!!!!
-Beatko co Ty tak nagle?-zapytał
Położyłam palec na jego ustach szepcząc :-
-Cichutko kochany i zrobiłam mu najwspanialszego loda jakiego potrafiłam, kończąc w ustach i połykając smaczną spermę o smaku miłości
Mijały dni a mnie wciąż dręczyło sumienie. Zdecydowałam się opowiedzieć wszystko mężowi.
Gdy usłyszał bolesną prawdę dostał wręcz szału> Krzyczał, wymyślał mi i zagroził rozwodem. Przez dwa dni spał oddzielnie i nie odzywał się do mnie. Akurat wtedy ponownie dostałam sms od tych dwóch. Wówczas nie interesowało mnie kto to jest, miałam dość tych przygód, marzyłam tylko o tym, żeby pogodzić się z moim ukochanym. Trzeciego dnia Marek wrócił z pracy i podszedł blisko mnie. Byłam przekonana, że chce mi powiedzieć iż złożył pozew o rozwód.
-Beata, ja przemyślałem wszystko i chcę Ci powiedzieć….
Serce mi zamarło, zaraz się dowiem o rozwodzie-pomyślałam
- że bardzo Cię kocham-kontynuował- i nie wyobrażam sobie życia bez Ciebie
Uffff! Serce i dusza osiągnęły niewyobrażalny poziom euforii
-Wybacz ...