Pani Władzia II
Data: 27.11.2023,
Kategorie:
Dojrzałe
Autor: baja10011403
... Lekko wiał wiaterek i Jej sutki natychmiast stwardniały. Gdy sięgała do koszyka po piwko, cyce pięknie się kołysały, sutki aż się prosiły o ssanie. Przysunąłem się bliżej tak, że miałem je nad głową. Delikatnie wziąłem jednego sutka w usta i zacząłem ssać jak niemowlę. Dzidzia wzięła do ręki cycka i zaczęła wciskać mi sutka do ust.
-Głębiej i mocniej- powiedziała- ssij mamusi sutka, oooo taaak, ssij mamusię!!
Wkładała sutka głęboko w moje usta, takiego twardego, nabrzmiałego suta, który sterczał jak mały kutasek.
-Oooo taaak, ssij mamusię, ssij kochanie, Dzidzia dzisiaj ma ochotę na ogiera i będzie Cię tresować. Klęknij, poliżę Ci tyłek i obciągnę kutasa- powiedziała rozkazująco.
Klęknąłem posłusznie i wypiąłem tyłek w Jej stronę. Przywarła cipą do mojego tyłka, jedną ręką sięgnęła do moich sutek, a d**gą objęła sterczącego już chuja. Lekko masowała mi brodawki i trzepała kutasa, słyszałem i czułem, że jest coraz bardziej podniecona, bo napierała biodrami na mój tyłek i szybciej oddychała. Gdy odwróciłem głowę w Jej stronę, zrozumiałem, co Ją w tej chwili pochłania- nie ja, nie mój kutas ale pasący się w oddali koń. Dzidzia zaczęła przyspieszać ruchy ręką, a biodrami ruszała, jakby mnie chciała ruchać. Jej cyce zaczęły głośno mlaskać obijając się o spocone ciało. Niespodziewanie popatrzyłem w bok i zauważyłem, że koń podszedł już całkiem blisko naszego miejsca. Widziałem, że to ogier, bo pasł się z lekko wysuniętym chujem. Wpadłem na pomysł, może się uda.
-Pani ...
... Władziu chcę dzisiaj ruchać Panią normalnie, na plecach. Zadrzesz wysoko nóżki, a ja wjadę chujem w Ciebie.
Nie sprzeciwiła się i położyła się posłusznie na plecach.
-Zamknij oczy- powiedziałem, jednocześnie obserwowałem konia, który zbliżał się i był o kilka metrów od nas. Mocno pchnąłem kutasem, aż Dzidzia stęknęła głośno, na co ogier podniósł łeb i popatrzył na nas. Za moment podszedł do nas jeszcze bliżej, był jakieś 2-3 metry od nas. Ruchałem mocno Dzidzię, a Ona stękała głośno i sapała.
Ooo cchh, ruchaj Dzidzię ogierze, ruchaj swoim ogromnym kutasa, Dzidzia tak lubi jak ją ruchasz tym potworem!!!
Sapała i jęczałą głośno mając cały czas zamknięte oczy. Jej pizda była już bardzo mokra od soków i zapach Jej pizdy dotarł chyba do konia, bo nagle kutas zaczął mu się rozwijać i..... powoli podszedł do nas!! Ależ z bliska widać było jak wielkiego ma kutasa!! Stanął nad Dzidzi głową, chuja miał w lekkim wzwodzie, był imponujących rozmiarów. Wciągał chrapami zapach pizdy mojej klaczy.
-Otwórz oczy- powiedziałem cicho.
Pani Władzia otworzyła oczy i zobaczyła ogromnego, końskiego chuja nad sobą!!! Ogier był podniecony, bo kutas mu stał i na całej długości wyraźnie było widać żyły.
-Weź mnie od tyłu, chcę być ruchana jak klacz przez ogiera!!
Byłem już napalony maksymalnie, a jeszcze widok takiego wielkiego chuja..... Dzidzia jak zahipnotyzowana wpatrywała się w kutasa ogiera, ogier zerkał na Dzidzię, a ja ruchałem Panią Władzię w asyście podnieconego ogiera ...