1. Dziecko. 12


    Data: 19.10.2019, Kategorie: Anal Sex grupowy Autor: ---Audi---

    ... ale nie zabolało...
    
    - Ale płyniesz....
    
    - Wiem, to moja specjalność... za mokro ?
    
    - Nie, uwielbiam takie suki, zaraz dostaniesz za swoje...
    
    Chwycił mnie za szyję, i za każdym wbijaniem dociskał mocniej... zaczęłam tracić oddech.... ale cipce, o dziwo, spodobało się... poczułam niesamowity przypływ podniecenia do niej...
    
    Jedno wbicie, następne, następne... przestałam go widzieć....chciałam charczeć, ale głos się nie wydobył... czułam twardego rozpychającego kutasa w cipce, bił o każdą ściankę, a tak naprawdę, dochodził chyba do macicy...
    
    Za cenę mojej odwagi warto było, niech mnie bierze jak kurwę, jestem jego... w ostatniej chwili przed utratą tchu dostałam mega orgazm.... chyba popuściłam trochę...
    
    A on wyciągnął i strzelił.... dostałam aż w twarz, ale nie do końca kontaktowałam w tej chwili.... czułam jak oblepia mnie sperma, chciałam wziąć go do buzi, ale nie miałam sił. osunęłam się na siedzenie...
    
    Nagle poczułam jak ten d**gi kładzie się na mnie i już go wkłada do cipy... chciałam zawołać, że nie chcę z dupy... ale było za późno...jechał jak maszyna... a ja się poddałam, uległam ponownie...
    
    Nagle głowa mi opadła do tyłu... ktoś otworzył drzwi i wsadził mi kutasa do buzi. To pierwszy, poczułam jego spermę...nadal stał za mocno, teraz zaczęło boleć...
    
    Ale co to jego obchodziło, zresztą mnie też, miałam w buzi kutasa, inny rypał moją cipę, a ja czekałam w bezsilności na rozkosz. Doszła od razu, wypięłam brzuch w akcie następnego orgazmu, on ...
    ... nie przestawał.
    
    Ten od głowy wziął ją w dwie dłonie i zaczął naprawdę mocno gwałcić, bo tak właśnie traktował moje usta. Na szczęście troszkę sflaczał, ale za to wchodził głębiej... I tak cała latałam, bo facet w mojej cipie rżnął ją na maksa.
    
    Dostawałam czwarty orgazm, znowu napięty brzuch, wszystkie mięśnie aż bolały... wyskoczył i zalewał mi brzuch... szybko, resztką świadomości zasłoniłam cipę ręką. Nie może nic skapnąć...
    
    Powoli przestawali.... wyciągnął z buzi kutasa, ale trzymał blisko, objęłam jego uda i przyciągnęłam troszkę, doszłam językiem do jajek, jęknął... oj wiem, że to faceci lubią.. Lizałam, bo lubię, ten przy cipie nic nie robił...a ja czułam niedosyt... dotknęłam jej ...poszedł prąd...
    
    Mocniej zaczęłam lizać i mocniej drażnić łechtaczkę, lekko się nachylił, oblizywałam jego jajka jak cukierki..... i chwila, a doszedł piąty...
    
    - Ale suka, nie daliśmy jej rady, ona sama kończy...
    
    - Pomogę jej... usłyszałam...
    
    Poczułam w cipce palce, Boże, żeby tylko nie były od spermy... ale było za późno...były w środku i drażniły tak jak miały... Ten z przodu objął trochę głowę i mocniej wcisnął w jajka... zaczęłam lekko językiem drażnić tylne więzadła, poczuł i lekko uniósł nogę, jakby w niedowierzaniu.
    
    Ale trafił na fachowca, podjęłam lizanie dalszych części jego kutasa, a on zaczął się przesuwać... Ręką dodatkowo chwyciłam kutasa i zaczęłam mu walić, d**ga dłoń była na łechtaczce, tamtego palce w cipie i co mogło nastąpić... no co... ?
    
    Następny ...
«1...345...9»