-
Joanna
Data: 30.11.2023, Kategorie: Anal Dojrzałe Mamuśki Autor: janeczeksan
... wróciła, weszła pomału do pokoju owinięta tylko dużym, kąpielowym ręcznikiem. Ale wrażenie zrobiłeś tym swoim sprzętem - uśmiechnęła się od progu – Stasia nie widziała nigdy nic większego Przecież nawet mi nie stanął, więc nie był wcale taki duży! Usiadła mi na kolanach, pocałowaliśmy się, chwyciła mocno moją kuśkę i zaczęła ją trzepać. Jednym ruchem zdjąłem z wilgotnego jeszcze, dorodnego i niezwykle seksownego ciała ręcznik i zdziwiłem się. Po kępie gęstych, czarnych krzaczorów na pipie został mały, wąski kosmyk! Teraz wiem, dlaczego tak długo jej nie było. Bierz w usta i ssij – nakazałem wstając z łóżka Chyba go nie zmieszczę – mimo to udało jej się wciągnąć mnie mocno do gardła – naprawdę, jeszcze nie miałam w buzi takiego dorodnego olbrzyma – wyszeptała, biorąc oddech. Nie gadaj, tylko ciągnij! - złapałem Aśkę za głowę i zacząłem ją nasuwać na kutasa i uwalniać z niego, po chwili trzymałem ją nieruchomo, sam ruchałem te wydatne usta. Kutas pęczniał, rósł, nie mogła go już dłużej ssać, wstała więc, wypięła się w moją stronę tym swoim wielkim tyłkiem, złapała za chuja i wepchnęła sobie w pipę. Ruchaj mnie, lubię od tyłu – wysapała. Uklęknij na łóżku, będzie nam wygodniej – pochyliłem ją tak, że oparła się na rękach wystawiając obie dziury. Po kilkunastu sekundach wepchnąłem pałę w dupsko, popychałem naprawdę mocno, ale nie słyszałem głosu sprzeciwu. Patrzyłem w lustro wiszące na bocznej ścianie, w którym widziałem tylko połowę Joanny, ale ...
... tę ciekawszą, mogłem obserwować bujające się, zwisające beztrosko, wielkie cyce, które kołysały się w rytm moich ruchów. Ruchałem dupsko na maksymalnych obrotach, sam się dziwiłem, że jeszcze nie było spustu, ale to chyba wcześniejszy seks w lesie opóźniał teraz mój wytrysk. Widziałem, że Aśka nie może dłużej utrzymać się w tej pozycji, ręce zaczęły drżeć z wysiłku, popchnąłem ją mocno, padła na pościel. Położyłem się na niej, oparłem na łokciach i ruchałem jak tłok w cylindrze. Aśka jęczała, stękała, na końcu wrzeszczała w poduszkę, podrzucając dupą. Znowu odwróciłem ją na plecy, tak, jak wcześniej w lesie, załadowałem w pipę i jebałem dalej, nie mniej mocno. Teraz już nie wrzeszczała, a wyła, na szczęście poduszka tłumiła prawie wszystko. Też nie czekałem na nic, w momencie wytrysku myślałem, że tracę świadomość, tak silny miałem orgazm. Padłem na jej wielkie piersi, ryczałem w tę samą poduszkę, tyle, że od góry. Po chwili ciężko dysząc i sapiąc leżeliśmy obok siebie patrząc sobie w oczy. Ale masz gorącą pipę – nie mogłem powstrzymać się od komplementu – dupsko też masz ciasne, jak dziewica – pogładziłem ją po grzywce na łonie. A ty ruchasz, jakbyś całe życie nic innego nie robił. No i ten twój kutas, on jest niesamowity – wysapała głaszcząc opadającego fiuta. Kurwa, dlaczego większość lasek określa mego kumpla mówiąc, że jest „niesamowity”? Leżeliśmy przez chwilę obok siebie, spoceni i zmęczeni, a po szybkiej kąpieli zawiozłem Joannę do domu. W drodze powrotnej ...