Sasiadka w potrzebie XXXI (Kuzynka robi zamieszanie)
Data: 01.12.2023,
Kategorie:
Nastolatki
Autor: Adam
... siebie zrobić idiotki. Spojrzałem na nią badawczo:„Schowaj to sobie, ja skręcę z tego co mam, weź z lodówki to napoczęte białe wino i 2 szklanki z kuchni. Posłusznie wykonała polecenie, ja skręciłem niewielkiego blanta i rozsiedliśmy się wygodnie rozlewając białe francuskie wino do wysokich szklanek typu 'Long”. Odpaliliśmy lolka i delektowaliśmy się chwilą oglądając jednocześnie jakiś badziew w TV. Przyjemnie gryzący dym szybko zaczął działać, oczy Natalki zrobiły się charakterystycznie zmrożone, ociężałe powieki z trudem się unosiły, a na ślicznej, młodej twarzy malował się błogi uśmiech. Spojrzałem na nią z uśmiechem:„Podoba Ci się ten stan?” zapytałem„Jest zajebiście, mega uczucie, tylko światło trochę razi” - rzekła spoglądając wprost w lampkę, która wcale nie dawała jakoś specjalnie dużo oświetlenia.„To zgaś jak Cię razi” dodałem, zarzucając na siebie koc, pod który wlazła po chwili kuzynka, mimowolnie się do mnie zbliżając.„Mogę dziś wyjątkowo spać obok Ciebie na łóżku?” - wypaliła niespodziewanie„Jak chcesz to możesz, nie widzę w tym nic złego” - dodałem„opowiedz mi o niej, jak ona jest w seksie?” - rzuciła z uśmiechem„kogo masz na myśli?” zapytałem zdumiony„Tą małolatkę, sąsiadeczkę z naprzeciwka, ładna jest, w sumie sama bym się nią zajęła” - kończąc to roześmiała się.„Daj spokój, to dość skomplikowana relacja, o ile tak to można nazwać, zakochała się, a nie chce jej krzywdzić i tak trochę z tym wszystkim zabrnąłem w ślepą uliczkę.” A Ty?Dlaczego nie masz chłopaka ...
... albo dziewczyny? Kontrowałem swoim pytaniem.„Miałam chłopaka, ale Ci w moim przedziale wiekowym to totalni imbecyle. Tylko jedno w głowie.” - szybko ucięła temat.„A Ty jak rozumiem czekasz na rycerza na białym koniu i dopiero mu oddasz wianuszek po ślubie?” - zripostowałem.„To, że nie mam faceta, nie oznacza, że jestem dziewicą, zresztą ciężko dziś o dziewicę w wieku 16 lat, to rzadkość”.„Ciężko mi Cię rozgryźć, już chyba zgłupiałem” - dodałem sącząc duży łyk wina.„To sprawdź” - usiadła na mnie okrakiem wpatrując się w moje oczy z ogromną pauzą, która wydawała się trwać wieczność, a w rzeczywistości to było kilkadziesiąt sekund. Po krótkiej chwili przysunęła swoją twarz do mojej, no zaczęliśmy się namiętnie całować. Wiedziałem, że robię błąd, to w końcu rodzina, jednak jej niewinna twarz, no i wygląd młodej Demi Moore z tą chłopięcą fryzurą był jakiś taki hipnotyzujący. Całowaliśmy się tak długą chwilę, nie potrafiłem powstrzymać tego co między nami zaczęło iskrzyć. Moje dłonie przesuwały się po jej szczupłym wysportowanym ciałku. Wsunąłem obie dłonie pod jej koszulkę, bawiąc się niewielkimi, ale jędrnymi piersiami, pozbawionymi stanika. Podniecenia sięgało zenitu. Czułem jak w moich spodenkach robi się bardzo ciasno. Ona też to poczuła, bo zaczęła prawą ręką gładzić po nim, sprawiając, że jeszcze bardziej się prężył. W końcu go uwolniła z bokserek, zaczynając go pobudzać ręcznie. Chociaż nie były to jakieś wysublimowane, skoordynowane ruchy, to jednak dawały sporo frajdy. ...