-
HoteLove cz. 7 - Goraca Para
Data: 07.12.2023, Kategorie: Sex grupowy Podglądanie Autor: morhavee
... przy małym stoliku odkładając kieliszki, przygaszone światło nastraja do sennej rozmowy i tulenia się do siebie. Anna nie chciała bym się ubierał więc teraz siedząc na moim kolanie tuli się do mnie i mojego miękkiego szlafroka. To ostatni wspólny wieczór bo wszyscy wyjeżdżamy, my do siebie a on do żony. W miarę jak wino znika z kieliszków rozmowa robi się bardziej swobodna i otwarta, wracamy do tematów naszych ostatnich spotkań a atmosfera robi się napięta i coraz bardziej namiętna. - W sumie - Anna opowiada o swoich wrażeniach z lekko rozmarzonym wyrazem twarzy - to podobało mi się jak ostatnio współpracowaliście. - Tak? - wtrąca się Marek - masz ochotę na więcej takiej współpracy? - Mhm … - odpowiada mu moja żona lubieżnie - tylko tym razem na głębszą. - Głębszą? - spoglądam na nią zaaferowany. Nie ma odpowiedzi tylko mocny, namiętny całus po którym mój kutas aż chce wyskoczyć. Później ona dopija resztkę wina i z szelmowskim uśmiechem prosi. - Dolejesz jeszcze? Idę po d**gą butelkę i zostawiam ich samych przy stoliku. W czasie gdy ja wkręcam korkociąg oni dalej rozmawiają - Na jak głęboką współpracę liczysz? - słyszę głos Marka za plecami - Pełną - od jej przyjemnego i namiętnego głosu aż włos się jeży i czuję mrowienie na karku i w kroczu. Nalewam wino do kieliszków a gdy spotykam jej wzrok ona szczerzy się do mnie w uśmiechu. Widzę, że jest lekko wstawiona i nakręcona, oczy jej się błyszczą a uroczy rumieniec nie schodzi z jej policzków. ...
... Gdy pociągam ją delikatnie do góry by móc usiąść na jednym z dwóch foteli w tym pokoju ona wstaje ale nie siada na moim kolanie. Zamiast tego powoli podchodzi do Marka i sadza swój tyłek na jego udach po czym sięga po swój kieliszek i podśmiewując się lekko wznosi toast. - Za współpracę. Upijamy po łyku patrząc się na siebie. Anna odstawia kieliszek i opiera się o tors Marka, dotyka jego klaty przez koszulkę a on wgapia się w nią jakby chciał się napatrzeć. Przytrzymując ją na swoich kolanach jedną ręką obejmuje ją w talii a d**gą kładzie na jej udach. Wpatruję się w nich z walącym sercem, pełen zazdrości i podniecenia, które działa jak narkotyk. Tymczasem ona pochyla się i dotyka czołem jego czoła - To od czego zaczniemy współpracę? - pyta głosem który miekczy serce a utwardza męskość Marek myśli dłuższą chwilę jakby nie mógł nic powiedzieć po czym wydusza ze ściśniętym gardłem - Ode mnie? - Nie - śmieje się i wstaje z jego kolan. Anna wchodzi na łóżko, na kolanach niczym kot lubieżnie się przeciąga wypinając tyłek i pokazując nam swoją cipkę po czym siada na poduszkach i przyzywa mnie gestem - Chodź do mnie Wstaję posłusznie i zajmuję miejsce obok niej. Całujemy się przez chwilę a ona pozbawia mnie szlafroka aczkolwiek sama nie daje się rozebrać. - Podejdź tu - przywołuje teraz Marka - stań tu przy łóżku. On spełnia jej rozkazy a my przez chwilę zajmujemy się sobą. Całuję ją, dotykam i rozchylam jej uda. Ona poddaje się pieszczotom zerkając ...