1. Wakacyjna dniówka


    Data: 08.12.2023, Kategorie: młody, Fetysz Mamuśki Autor: jammer106

    ... odległości niecałego metra.
    
    - Masz ładne ciało - powiedziała prostując nogę, która była założona na drugą.
    
    Stałem w lekkim rozkroku i poczułem, że jej stopa pozbawiona teraz klapka, który leżał na ziemi wędruje pomiędzy moje kolana. Zrobiłem krok do tyłu.
    
    - Wróć! - usłyszałem kategorycznie wypowiedzianą komendę.
    
    Nie wiem, dlaczego ale zrobiłem krok do przodu. Jej stopa zaczęła wędrować między moimi kolanami ku górze. Jednocześnie poczułem, że mój swobodnie do tego czasu zwisający ptaszek zaczyna się powiększać i podnosić ku górze. Prawą dłonią trzymałem ręcznik, lewą zaś momentalnie, gdy poczułem, że ptaszek zaczyna przybierać niepokojące rozmiary poprzez materiał ręcznika docisnąłem go do brzucha. Cała lewa dłoń przywarła poprzez ręcznik do krocza w momencie, kiedy jej stopa była pomiędzy moimi udami. Sukienka nieco się jej zsunęła ukazując wydepilowaną do kolan nogę.
    
    - Proszę przestać - wyrzuciłem szeptem z siebie.
    
    Stopa dotknęła mojej lewej dłoni poprzez materiał ręcznika.
    
    - Jestem twoją pracodawczynią i chyba mam prawo dokładnie cię poznać- usłyszałem w odpowiedzi.
    
    - Ale chyba nie aż tak... to jest... - odszepnąłem szukając w głowie odpowiedniego określenia na tą sytuację.
    
    - Chciałeś powiedzieć niemoralne mój chłopcze, przestań być tak pruderyjny. Myślisz, że zaproponowałam ci taką stawkę za to, że posprzątasz i zwiniesz się o osiemnastej? Ja płacę i ja żądam, a teraz żądam żebyś opuścił swoje dłonie. - odpowiedziała i zaciągnęła się ...
    ... papierosem.
    
    To stwierdzenie mnie poraziło. Stałem jak słup soli, lecz dalej nie wykonywałem tego, co nakazała.
    
    - Pani nic nie mówiła o tym, że muszę się... - zacząłem.
    
    - Słuchaj, chłopcze, co ty musisz to określam teraz ja. Możesz owszem stać tu do osiemnastej okryty tym ręcznikiem i nie zarobić ani złotówki. Ja w tym przypadku mogę zadzwonić po ochronę, która oczywiście już bez tego ręcznika, bo jest moją własnością cię zabierze. Ochroniarze wywiozą cię do pobliskiego lasu i tam zostawią gdyż nieźle im zapłacę za taką ekstra robotę. Emilia w tym czasie zadzwoni na policję i powie, że w tym lesie kręci się nagi mężczyzna. Co będzie dalej dośpiewaj sobie sam. Możesz również wykonać to, co powiedziałam a nie pożałujesz - określiła moją sytuację dość dobitnie wypuszczając dym z ust.
    
    Zamurowało mnie tak, że nie mogłem wydać z siebie żadnego dźwięku. Stałem i z przerażeniem w oczach patrzyłem na nią. Ona zaś bez żadnego zażenowania patrzyła mi prosto w oczy delikatnie się uśmiechając. Palce jej stóp poruszały się drażniąc moją dłoń.
    
    - Błagam Panią, niech Pani tego nie robi. - szepnąłem.
    
    - Wybór należy do Ciebie mój drogi, wybierz właściwie a nie pożałujesz - odpowiedziała i sięgnęła do leżącej na stole kopertowej torebki.
    
    Wyciągnęła portfel i położyła go na stole. Jej stopa osunęła się nieco dotykając moich wewnętrznych stron ud. Gonitwa myśli przeszła przez mózg. Zdawałem sobie sprawę, że muszę szybko podjąć decyzję. Była znakomitym psychologiem. Położony portfel na ...
«12...678...34»