-
Teściowa1
Data: 08.12.2023, Kategorie: Fetysz Tabu, Dojrzałe Autor: Danpaw
... sprawy? -Bo mam ochotę. Odpowiadaj! Zdaje się, że ustaliliśmy już, kto rządzi w rodzinie? Chciałbym, żebyś to sobie dobrze zapamiętała! -Tak, oczywiście, przepraszam. Kochałam się prawie rok temu. -O, z kim? -Pamiętasz tego mojego znajomego z Moskwy? Anatolija Piotrowicza? -Pamiętam, jedliśmy nawet razem obiad u ciebie. Jemu dajesz dupy? -Tak. Widzę, że się trochę czerwieni i ucieka wzrokiem w bok. -A ile on ma lat? -około 70. -I staje mu? -Tak, jak się postaram to tak. -Musisz być bardzo utalentowana skoro dajesz radę mu postawić kutasa. Jak to robisz? Pociąga nerwowo spory łyk z puszki. -Wiesz Pawle, nigdy nie rozmawiałam o takich sprawach z kimś innym, czuję się skrępowana. -Jesteśmy przecież dorośli i wiemy skąd się biorą dzieci, prawda? -No niby tak. -Poza tym ja nie jestem ktoś inny. Mi masz mówić wszystko co chcę usłyszeć, rozumiesz? Więc jak mu stawiasz? -Pieszczę go ustami. -A jak już mu stoi to co robicie? -No kochamy się. -Domyślam się ale jak? Jakie pozycje ćwiczycie? -To różnie, klasycznie, czasami od tyłu, często go dosiadam. Guli odpowiada pomału, robi długie przerwy. Widać, że pierwszy raz rozmawia na takie tematy. -Najbardziej lubi jak go ujeżdżasz? -Tak a poza tym nie może za bardzo się męczyć. -Jak tu przyjeżdża, często cię rucha? -Właściwie to codziennie. -Długo trwa zanim dojdzie? -Czasami tak. -Gdzie kończy? -Różnie, przeważnie w cipce. Czasami w ...
... ustach. -Które z wasz decydowało jak kończycie? -On. -A ty byłaś mu posłuszna? -Tak, robiłam o co prosił. -Czyli powiadasz, że zaczynałaś od buzi i czasem tak kończyliście? Chcę zobaczyć jak to robisz ustami. -Nie rozumiem Pawle? -Czego nie rozumiesz? To proste, chcę wiedzieć jak robisz laskę. -No ale jak? Mam ci opowiedzieć? -Najlepiej będzie jak mi to zademonstrujesz. -Nie bardzo rozumiem?? -To przecież proste, chcę, żebyś mi pokazała jak robisz laskę swojemu przyjacielowi. -No ale jego tu przecież nie ma. -Ale ja jestem, pokażesz na mnie. -Pawle jesteś moim zięciem, to nie wypada! -Słuchaj mamusiu, to ja decyduję co wypada a co nie! Zaczynam tracić cierpliwość. -Masz zastępować swoją córkę a jej nie ma już parę dni w domu. Więc się postaraj! Lepiej, żebym był z ciebie zadowolony! -Ale tutaj? Na balkonie? -A czemu nie? Tu jest bardzo dobrze. Jemu gdzie obciągałaś? -No w łóżku. -Zapewniam cię, ze łóżko to nie jedyne dobre miejsce. Działaj! Guli gasi papierosa. Wstaje z leżanki, rozgląda się nerwowo dookoła i klęka na podłodze balkonu przede mną. Rozchylam nogi, tak, że wsuwa się między moje kolana. Widzę po jej minie, że nie bardzo wie jak się ma zachować. Spuściła wzrok i stara się na mnie nie patrzeć. -Na co czekasz? Bierz się do roboty! Decyduje się i zręcznie rozpina pasek od spodni i same spodnie. Wsuwa dłoń i wyciąga miękkiego kutasa. -Chcę, żebyś zajęła się nim wyłącznie ustami. Mam nadzieję, że tak ...