Faceci zerżnęli mnie przy mężu c.d. - Opowiadania Erotyczne

Faceci zerżnęli mnie przy mężu c.d.

Zanim zdążyłam zareagować do łóżka zbliżyli się cicho dwaj panowie, w których poznałam tych lokalnych biznesmenów, tych jak mówił Filip „mafiosów”, Leszka i Witka, od których natręctwa uwolniłam się w czasie przyjęcia. Jeden z nich chwycił za ramię stojącego z rozpiętymi spodniami Filipa a d**gi cicho zarżał stojąc przede mną: „ hahaha wiedziałem że jesteś dziwką. Grałaś cnotkę ale ja miałem za dużo dziwek pod sobą aby nie rozpoznać kurwy.” I bądź cicho bo obudzimy mężusia.” Oszołomiona, z rozpiętą sukienką, potarganymi włosami i mokrymi od spermy Filipa udami opadłam na łóżko. Czego chcecie wyszeptałam. Hahaha twoich dziur kurwo. Dasz nam tak jak chcemy i tylko cicho bo będzie skandal na całą lokalną i nie tylko prasę”. Wiedziałam że ma rację. Gdyby krzyknął albo inaczej obudził męża to nie miałabym żadnego usprawiedliwienia. Natomiast mąż mógłby zacząć krzyczeć na mnie i Filipa co z kolei mogłoby pobudzić całe towarzystwo. Już wyobrażałam sobie nagłówki na Pudelku np. – Pani Prezes z kochankiem złapana przy łóżku męża” Żona znanego adwokata zdradza go z młodzieżą” Nie mogłam do tego dopuścić. Dobrze powiedziałam zrobię co chcecie ale chodźcie stąd. Jeszcze się Piotr obudzi. „Nie tak szybko” usłyszałam. „Chcę zerżnąć ci mordę koło męża. Otwórz buźkę i bierz się do pracy. To mówiąc pierwszy z nich podszedł do mnie rozpinając spodnie. Zrezygnowana rozpięłam jemu rozporek, odchyliłam slipki i wyjęłam faktycznie dużego członka. W moich dłoniach już drgnął a potem jak pochyliłam ...

... się i wzięłam go do buzi poczułam jak się napręża i rośnie wypełniając mi całe usta. Odruchowo wzięłam podstawę członka do ręki masując ją dodatkowo i pieszcząc nią jądra. Mafioso sprężył się, jego członek zaczął pracować szybciej i mocniej a ręce chwyciły moje włosy dopychając głowę do jego podbrzusza. Nie broniłam się przed tym brutalnym rznięciem ponieważ cały czas słyszałam pochrapywania męża i bałam się że się obudzi.

Nie wiem ile czasu zaspakajałam ustami faceta. Wiem że nagle eksplodował zalewając moją buzię wielką ilością gorącej spermy, Mimo, że akurat był to moment dopchnięcia postarałam się przełknąć cały ładunek kwaśnosłonej ciepłej galaretki.

Gdy mężczyzna ze zwiotczałym kutasem odsunął się od moich ust, d**gi powiedział – „rzeczywiście tu jest trochę niewygodnie. Chodźmy do nas”. Posłusznie wstałam, chciałam zapiąć guziki ale ten starszy powiedział cicho zostaw w spokoju. Z częściowo odkrytymi piersiami, z twarzą zaplamioną spermą posłusznie wyszłam z pokoju i poszłam za nimi korytarzem. Filip dołączył do nas ale jeden z facetów odepchnął go i powiedział „spadaj, ty już się bawiłeś ona teraz jest nasza”. Aby dojść tam gdzie mnie prowadzili musieliśmy przejść przez pomieszczenie klubowe, w którym siedziało przy kartach jeszcze kilku facetów. Obrócili głowy na dźwięk naszych kroków, ale prowadzący machnął ręką, „nie przeszkadzajcie sobie panowie, idziemy się trochę zabawić”. Widziałam zdziwienie na twarzach mijanych przez nas mężczyzn, którzy nie wiedzieli ...