-
Faceci zerżnęli mnie przy mężu c.d.
Data: 09.12.2023, Kategorie: Sex grupowy Hardcore, Dojrzałe Autor: adultax
... jak zareagować na widok półnagiej kobiety ze sperma na twarzy idącej w towarzystwie dwóch starszych panów. Kilku z nich zapewnie mnie rozpoznało, bo zobaczyłam na twarzach ironiczne uśmieszki. Minąwszy barek zatrzymaliśmy się przed drzwiami. Po ich otwarciu zobaczyłam wnętrze dużego kilkupokojowego apartamentu. Mafioso kliknął pilotem i pokój zalało światło a z głośnika rozległa się muzyka disco polo. Rób nam drinki polecił. Sam podniósł telefon. „Grzesiek”- powiedział -wpadnij do mnie i weź może Griszę”. Potem obrócił się do mnie – zrób od razu 5-6 szklanek. Przez kilka minut mieszałam drinki a obaj panowie rozparci w fotelach przyglądali się mi uważnie. Zanim skończyłam drzwi się otworzyły i do pokoju weszedł gospodarz z Rosjaninem. . „O kurwa!” Usłyszałam na mój widok. Gospodarz zatrzymał się jak wryty. „Skąd pani się tu znalazła? Spokojnie” odpowiedział za mnie mafioso. „Ona z radością się z nami zabawi po tym jak wy upiliście jej męża. Prawda Paulinko?” „Oczywiście” musiałam odpowiedzieć. „Skarbie podaj nam drinki” to polecenie wyprowadziło mnie poza bar. Szlam ze szklankami a panowie odbierając drinki chwytali mnie za piersi lub pupę. Jeden nawet wsadził mi palec w cipkę. Znosiłam to z uśmiechem, bo alternatywą było zaproszenie tu męża. Jak już taca była pusta usłyszałam: „wskocz na barek i zrób nam streaptease”. Z d**giej strony barku, robiąc drinki zobaczyłam stojące przy bufecie skrzynki po jakimś winie. Przeszłam tam, pogłośniłam muzykę i po skrzynkach ...
... tanecznym krokiem wbiegłam na bufet. Z głośnika wydobywała się głośne nagranie Anastazji – Obsesja. W rytm tej muzyki Wyprostowałam się i zobaczyłam w tyle pokoju, w półmroku mafiosa, który szeptał bezgłośnie – tańcz! Przez chwilę stałam nieruchomo aż nagle biodra zadrżały mi, same nogi znalazły właściwy rytm i zaczęłam tańczyć na barku w oświetlonym kręgu! Podniosłam ręce do góry, odchyliłam się do tyłu a następnie pochyliłam się do przodu dotykając kostek. Zmysłowo, wolno wyprostowałam się, wiodąc dłońmi po udach przykrytych spódnicą, po biodrach, po brzuchu i piersiach. Tańcząc w środku kręgu światła powoli nie śpiesząc się rozpinałam pozostałe guziczki mojej bluzeczki. Raczej wyczułam niż zobaczyłam, iż w półmroku panowie wstali podeszli do skraju kręgu i stali tam dysząc głośno! Ktoś wyciągnął rękę, ktoś mnie dotknął, lecz ja nie mogłam przerwać tańca. Jak zahipnotyzowana wpatrzona gdzieś przed siebie rozpięłam ostatnie guziczki przy rękawach i strząsnęłam z siebie bluzkę! Wyprężyłam ramiona i odchyliłam się do tyłu tak jakbym szykowała się do mostka. Ale zwolna ponownie wyprostowałam się a dłońmi gładzącymi tym razem szyję ramiona i piersi częściowo jeszcze ukryte w staniczku rozpięłam pasek spódniczki i dwa guziczki pozwalając jej opaść swobodnie wzdłuż nóg. I tańczyłam zwolna w miejscu w podwójnym kręgu – jasnym lampy oświetlającej moje drobne opalone ciało i ciemnej spódnicy leżącej niby kapitel wokół kolumn moich nóg błyszczących w świetle czarnych pończoch ...