1. Wylewanie spermy cz. 4 Wera i jej matka


    Data: 17.12.2023, Kategorie: Anal Creampie, Dojrzałe Mamuśki Nastolatki Oral Wielkie Cycki, Wytryski Autor: Metalhorsie79

    ... na początku parę razy wydała dwięk jakby miała odruch wymiotny, to nic takiego nie nastąpiło, a ja zacząłem ją rżnąć w usta. Nie potrzebowałem dużo czasu, bardzo szybko osiągnąłem szczyt, chwilę przed wysapałem „zaraz się spuszczę”. Ona uklęknęła i otwarłą szeroko usta. Kilka ruchów ręką i strzeliłem ładunkiem spermy , który uderzył w daleką część języka.
    
    W tym momencie jej matka zawołała ją: Wera! Choć do kuchni i pomóż mi przy obiedzie!
    
    Ona w tym momencie by odpowiedzieć szybko zamknęła usta i przełknęła spermę, podczas, gdy z mojego kutasa jeszcze wypływała końcówka wytrysku, która ściekła na jej podbródek.
    
    -Już idę!- krzykneła w kierunku otwartych drzwi po tym jak szybko połknęła spermę, wstała i podciągnęła spodnie, po czym pobiegła pomóc matce.
    
    Ja schowałem kutasa w majtki, zapiąłem spodnie i spokojnie zszedłem na dół. Wtedy zobaczyłem dziwną scenkę. Wera obróciła się od szafki do stołu, a matka powiedziała: stój, brudna jesteś!
    
    wyciągnęła rękę do jej twarzy i kciukiem przeciągnęła po jej podbródku.
    
    -No, teraz jest w porządku- powiedziała, Wera poszła dalej przygotowywać stół do obiadu, jej matka zauważyła że stoję w korytarzu, wsunęła kciuk w usta, oblizała i perwersyjnie się uśmiechnęła.
    
    Wieczorem dostałem smsa z nieznanego mi numeru: Tu matka Wery, mamy do pogadania, jutro o 10 przyjedź.
    
    „No to w ciężkiej dupie jestem- pomyślałem- chyba matka już wie, że dymam jej córkę, będzie wykład”.
    
    Rano przyjechałem, zadzwoniłem dwonkiem, ale to nie ...
    ... było potrzebne. Matka Wery musiała oczekiwać mnie w oknie bo jak nacisnąłem dzwonek, to drzwi już się otwierały.
    
    -Wchodź!- powiedziała wciągając mnie agresywnie do środka- Do salonu!- rzuciła szybko.
    
    „Nieźle się zeźliła, oj będzie piekło” pomyślałem
    
    Zaraz jak znalazłem się w salonie, matka Wery weszła i zamknęła drzwi za sobą. Wtedy dopiero zauważyłem, że jest ubrana w domowy szlafrok.
    
    -Uprawialiście wczoraj sex?- zapytała bezpośrednio.
    
    -Nie, wczoraj nie mieliśmy sexu- odpowiedziałem zmieszany. Ona się uśmiechnęła i odparłą szybko:
    
    -Ale tobie było dobrze? Co się tak patrzysz?! Spuściłeś się na jej twarz, miała twoją spermę jak przyszła mi pomóc!
    
    -Sama chciała mi obciągnąc!- broniłem się- a spuściłem się w usta, na twarz tylko końcówka padła.
    
    Matka uśmiechnęła się i już spokojnie powiedziała:
    
    -Ściągaj majtki, pokaż sprzęt- znieruchomiałem- Co się tak dziwisz? Mój mąż nie rusza mnie od 5 lat, potrzebuję kutasa. Jak chcesz dalej być tu mile widziany to potrzebujesz się wkupić!
    
    Nie zdążyłem dobrze ściągnąć majtek ani spodnie, a mój kutas już był w jej ustach.
    
    -Po obiedzie ruchałeś Were? szybko zapytała ssając kutasa jak szalona
    
    -Nie, tylko lodzik przed obiadem
    
    -To nie ma co tracić energii- rzuciła ściągając szlafrok i kładąc się na sofie z szeroko rozłożonymi nogami.
    
    -Golisz cipkę?- rzuciłem zdziwiony- Eeee, to znaczy goni pani cipkę?
    
    -Wera nie goli? To korzystaj, i nie jestem pani.
    
    Nie namyślając się podszedłem i uklęknąłem między ...