Beata Wiezniarka - Czesc 2 - Areszt - Wstep
Data: 19.12.2023,
Kategorie:
BDSM
Autor: Beata Story
...podniecona przesuwałam swoją rękę po swoim kroczu coraz szybciej, czując jak dosłownie cieknie ze mnie przez moje rajstopy na krzesło pode mną. Dodatkowo ruszając ręką kajdanki na mnie wydawały ciągle brzdęk, widziałam wzrok strażników którzy się śmiali, ale jednak było widać podniecenie w ich oczach. Kiedy w końcu doszłam, dotarło do mnie w jakiej sytuacji jestem, grozi mi 25 lat, a cała moja rodzina i znajomi już wiedzą o moim aresztowaniu. Dodatkowo perspektywa spędzenia reszty całego życia w więzieniu i wyjścia dopiero na starość mnie przygnębiła. Jedynie widok moich rąk i nóg w kajdankach powodował ciągle uczucie podniecenia i podnosił mnie na duchu.Konwój już trwał ponad 2 godziny, czułam się powoli spocona, nie świeża i że płynie mi makijaż pod kaskiem. Również moje rajstopy nie wyschły po mojej zabawie i byłam już w nich 2 dni bez kąpieli. Po kolejnych 20 minutach w końcu policjanci oznajmili że jesteśmy na miejscu, spytałam się gdzie jesteśmy oznajmili że dojechaliśmy do Aresztu Śledczego i spędzę tu najbliższe miesiące do czasu procesu. Gdy w końcu się zatrzymaliśmy, wzięli swoją broń i otworzyli drzwi. Dwóch z nich wyciągnęło mnie pod ramię z busa, bo nie mogłam opuścić nogi do ziemi przez krótki łańcuch na nogach. Gdy już stanęłam na ziemi zobaczyłam wszędzie dookoła mnie wysokie betonowe ściany i że wielka więzienna brama jest za nami zamknięta. Zaczęli mnie prowadzić do najbliższych drzwi, dopiero w trakcie poczułam że moja mini dalej jest naciągnięta do ...
... góry, lecz nie przeszkadzało mi to. Po wejściu minęliśmy drzwi z kraty, przy której czekało już dwóch strażników i strażniczka, dopiero wtedy rozpięli mi kajdanki i zdjęli kask, policjanci oddali im wszystkie moje rzeczy a strażnicy kazali mi wejść do celi przejściowej i poczekać. Po 10 minutach drzwi się otwarły i weszła młoda wysoka strażniczka mówiąc no no kogo tu mamy, już wszystkie papiery są gotowe idziesz z nami na swój oddział, tylko najpierw musisz się przebrać a potem biżuteria dla ciebie. Weszliśmy do pomieszczenia bez okien w którym obok była łazienka. Tam pozwolili mi się w końcu wziąć prysznic i się umyć po takim czasie, poczułam w końcu wielką ulgę po wyjściu z łazienki. Wyszłam dalej naga do tego pokoju, na stole leżał jedynie czerwony uniform i klapki. Moje ubrania musiały iść do magazynu wraz z innymi rzeczami, mogłam zostawić tylko swoją bieliznę, a miałam tylko zmoczone podarte rajstopy i biustonosz. Wtedy sobie przypomniałam że w torebce miałam komplet bielizny który kupiłam dzień wcześniej na przyszłą rocznice śluby z mężem, więc poprosiłam strażniczkę czy mogę go dostać. Wyjęła reklamówkę z torebki, zaglądnęła do środka i śmiejąc się powiedziała widzę przygotowałaś się suko, wiedziałaś że trafisz na odział dla niebezpiecznych i będzie ci pasować kolorem do uniformu. W środku było koronkowe body z siateczki i czerwone pończochy samonośne. Ubrałam bieliznę czując podniecenie, następnie zaczęłam zakładać uniform. Uniform był jednoczęściowy zapinany na guziki, ...