1. Wszystko zostało w rodzinie


    Data: 22.12.2023, Kategorie: Incest Pierwszy raz rajstopy, Autor: Franko

    Lato to piękna pora roku. Wiele osób lubi je za to, że rozgrzane słońcem dziewczyny chodzą wtedy bardzo kuso ubrane i jest sobie na co popatrzeć. Ja jednak pod tym względem zawsze wolałem zimę, a to dlatego, że mam młodszą siostrę, która zimą lubiła pokazywać w domu swoje wdzięki. By nie zmarznąć w nogi, nosiła pod spodniami rajstopy, a gdy wracała ze szkoły bądź skądkolwiek, zdejmowała przemoczone często śniegiem spodnie i chodziła tak, świecąc na prawo i lewo tyłkiem osłoniętym tylko skąpymi majtkami i zmysłowym materiałem rajtuz. Kiedyś nie zwracałem na to uwagi, jednak pewnego razu zdałem sobie sprawę, jakiż jest to przyjemny i podniecający widok. Jędrny tyłeczek mojej piętnastoletniej wówczas siostrzyczki, którym seksownie kręciła chodząc, był prawdziwym rajem dla oka. Smukłe, gładkie uda, pokryte cienkim materiałem czarnych lub cielistych rajstop również przykuwały uwagę i powodowały, że robiło mi się sztywno w majtkach. Coraz więcej czasu zacząłem poświęcać na przyglądanie się mojej młodej siostrzyczce od pasa w dół. Z czasem stało się to moją obsesją – gdy tylko ją widziałem, od razu mój przyjaciel stawał się gotów do boju i musiałem potem sobie ulżyć. Masturbując się coraz częściej myślałem o siostrze, aż w końcu była ona jedyną osobą goszczącą w mych erotycznych fantazjach. Achhh, ten jej tyłeczek, te uda, te białe, koronkowe majteczki, które nosiła... Często odwiedzałem ją, gdy siedziała w swoim pokoju, gdyż ten czas, kiedy widziałem ją w kuchni przy obiedzie czy ...
    ... w dużym pokoju podczas rodzinnego oglądania telewizji, przestał mi już wystarczać. Marzyłem o tym, by móc pogładzić ją po udach, by ścisnąć za pośladki, by wsunąć jej ręce pod koszulkę i pomacać małe piersi... Była naprawdę seksowną dziewczyną, miała śliczną twarzyczkę, duże niebieskie oczy, szerokie usta, długie blond włosy, często przyozdobione ładnymi loczkami. Nieco wyższa i szczuplejsza od większości swoich rówieśniczek. Ja, mimo iż miałem wtedy już dwadzieścia lat, wciąż pozostawałem prawiczkiem. Wiecznie napalonym, onanizującym się codziennie chłopakiem, który nigdy jeszcze nie zaznał fizycznego kontaktu z kobietą, chodź bardzo, naprawdę bardzo by tego chciał. Nic więc dziwnego, że podniecała mnie własna siostra, skoro była jedyną dziewczyną, którą mogłem sobie oglądać na wpół nagą. Do tego dochodziła jeszcze jej seksowna piżamka z szerokim dekoltem, pod którym, gdy pochylała się, można było ujrzeć pączkujące piersi prawie w całej okazałości, gdyż do snu nie nosiła stanika. Parę razy dostrzegłem w ten sposób śliczne, nieproporcjonalnie duże w porównaniu do małych cycuszków sutki. Żeby tak móc je ścisnąć, powykręcać, przyssać się do nich... Cóż, marzenia marzeniami, a póki co pozostawała mi tylko jazda na ręcznym.
    
    Gdy przyszło lato i inni chłopacy cieszyli się, że będą mogli sobie popatrzyć i pogwizdać na włóczące się po ulicach dziewczyny, ubrane w króciutkie miniówki i kuse koszulki, ja smuciłem się, że nie będę miał w domu pięknych widoków. Moja siostra niestety ...
«1234...15»