1. Wszystko zostało w rodzinie


    Data: 22.12.2023, Kategorie: Incest Pierwszy raz rajstopy, Autor: Franko

    ... podtekstu, a teraz wiadomo było o co chodzi. Położyłem dłonie na jej kolanach i przejechałem nimi w górę, wzdłuż ud, aż znalazły się na kroczu. Ona wciąż na mnie skakała, drażniąc pupą mojego członka i powtarzając, coraz namiętniejszym tonem swoje "patataj". Docisnąłem jej tyłek do siebie i westchnąłem. Jeździłem rękami po udach, namiętnie pieszcząc ich wewnętrzną stronę. To chyba sprawiało siostrzyczce przyjemność, gdyż zaczęła coraz ciężej i szybciej oddychać. Również począłem poruszać miednicą w górę i w dół, dopasowując się do ruchów podskakującej Gabrysi. Ona umieściła moje dłonie na swojej muszelce i dała mi do zrozumienia, bym pieścił ją przez rajstopy i majtki. Robiłem to, wciąż stymulując sobie kutasa jej tyłkiem. Nie trzeba było nam wiele, by dojść w takiej pozycji. Strumień nasienia wytrysnął mi w majtkach, sapałem ciężko w szyję siostry. Jedną ręką łechtając krocze Gaby, drugą ścisnąłem ją za udo, tarmosząc rajtuzy. Skończyłem, ona była już blisko. Czułem na dłoni wilgoć przesiąkającą z jej cipki przez materiał majtek i rajstop. Nagle poczułem, że jej rozgrzana szparka pulsuje. Wbiła paznokcie w kanapę. Również osiągnęła orgazm, po czym wstała i wyszła kręcąc tyłkiem i zostawiając mnie z ospermionymi gaciami.
    
    Od tamtego czasu takie ekscesy powtarzały się regularnie. Następnym razem to znów ja sprowokowałem podobną sytuację. Rodziców nie było w domu, my z siostrą siedzieliśmy w kuchni, ona przygotowywała śniadanie. Patrzyłem jak się krząta i byłem coraz ...
    ... bardziej podniecony, w końcu podszedłem do niej i stając za nią złapałem za boki. Przyciągnąłem ją do siebie i zsunąłem ręce w dół na miednicę. Chwilę ją popieściłem i poocieraliśmy się, następnie położyłem ją na podłodze, plecami do góry i podwinąłem jej koszulkę. Pieściłem plecki, lecz to mi nie wystarczało. Ściągnąłem z niej koszulkę. Po chwili macania opuściłem spodnie w dół, wypuszczając na wolność swojego nabrzmiałego ptaka. Dotknąłem nim do paska od stanika, po czym wsunąłem go pod niego. Zacząłem nim poruszać, początkowo lekko, z czasem coraz szybciej. Siostra włożyła rękę pod siebie i wsunęła ją sobie do majtek, by się masturbować. Ja, waląc ją między plecy a pasek od stanika, wkrótce doszedłem, chlapiąc jej spermą we włosy. Gdy dochodziła, oczyściłem je z nasienia i usiadłem z powrotem przy stole, czekając, aż zrobi mi śniadanie.
    
    Nasze igraszki stały się coraz częstsze, na początku robiliśmy to raz na kilka dni, później powtarzało się to prawie codziennie, czasami nawet po dwa razy jednego dnia. Czemu mielibyśmy sobie żałować, skoro to sprawiało nam taką radość? Naszą niepisaną zasadą było jednak to, że nigdy o tym nie rozmawialiśmy, ani podczas zabaw, ani też potem. Czulibyśmy się wtedy chyba zakłopotani. Wciąż także nam było głupio patrzeć sobie w oczy podczas igraszek, więc nasze pozycje ograniczały się do takich, przy których ocierałem się o siostrę od tyłu. Pod tym względem byłem bardzo pomysłowy, wymyślałem przeróżne, może trochę dziwaczne, aczkolwiek podniecające ...
«12...678...15»