Zdrada kontrolowana (II)
Data: 23.12.2023,
Kategorie:
Zdrada
cuckold,
bdsm
Sex grupowy
Autor: Torment
... wzrokiem obserwuje jego żonę. Oczywistym było, że kobieta wzbudza u niego pożądanie, co go nie dziwiło. Zaskoczył go bardziej fakt, że Adrian podobne spojrzenie kierował również w jego stronę. To sprawiło, że czuł się niekomfortowo.
Po obiedzie rozmowa rozkręcała się w najlepsze. Każde z nich wypiło już po dwa drinki whisky z colą, więc i języki się bardziej wyluzowały.
- Bardzo mnie ciekawi, skąd się wziął u was pomysł swingowania i dzielenia się partnerami, kto był prowokatorem? - zaintonował Adrian.
- Widzisz, przez ostatnie dziesięć lat, to ja chciałem nakłonić żonę do tego, ale wiesz, jak to jest z kobietami. Muszą dorosnąć do pewnych rzeczy. – Zaśmiał się Tomek
- Dorosnąć powiadasz? - ręka Agnieszki w tym momencie zniknęła z blatu i powędrowała do krocza Adriana. Tomek nie widział, co dokładnie robi, ale sam fakt wywarł na nim ogromne wrażenie. - Ok, niech ci będzie, dorosłam do tego... - ściszyła głos – żeby dzisiaj być kurwą do rżnięcia. – Uśmiechnęła się prowokująco, ściskając palce na członku Adriana, który jak na zawołanie zaczął rosnąć.
- No to zapowiada się wyjątkowo ciekawie. - Twarz Adriana delikatnie się zaczerwieniła.
Kolacja zbliżała się do końca. Uregulowali rachunek i udali się do hotelu, w którym wcześniej Adrian zarezerwował pokój.
Tomek otworzył drzwi. Adrian robiąc rezerwację, prosił o opcję z dużym łóżkiem. Faktycznie miejsca było dość na trzy osoby.
- Nie uważacie, że to pachnie prowokacją? Dwóch facetów i jedna kobieta ...
... wchodzą do pokoju dwuosobowego? - zaczęła Agnieszka – ciekawe ile mają takich klientów? - otworzyła torebkę i wyjęła z niej litrową butelkę Ballentines’a. –No to jak, który z dżentelmenów poleje?
Rozlali alkohol w hotelowe szklanki. Siedzieli, popijali w najlepsze, rozmawiali o swoich doświadczeniach. Nagle Agnieszka wstała.
- To wy sobie tutaj rozmawiajcie, ja muszę iść do toalety. – Odwróciła się i wyszła.
- Jedno muszę przyznać – zaczął Adrian do Tomka – masz wyjątkowo seksowną i inteligentną żonę. Pilnuj jej stary, bo taka kobieta to skarb!
- Wiem o tym, staram się jak mogę – uśmiechnął się Tomek – ale co poradzę, że chce się puszczać z innym?
Minęło kilka, może kilkanaście minut. Drzwi od toalety otworzyły się, w progu stała Agnieszka. Tomek w głowę zachodził, kiedy zdążyła się przebrać i gdzie schowała te wszystkie fatałaszki. Widok kobiety zrobił wrażenie na obydwu kolegach. Jej makijaż był bardzo wyrazisty, wręcz wyzywający. Czarny koronkowy gorset podnosił do góry jej obfite piersi. Stringi, czarne pończochy i ulubione przez Tomka czerwone szpiki z kokardami, dopełniały wizerunku rasowej prostytutki. Na prawym nadgarstku miała bransoletkę z przypiętym kluczykiem do klatki, którą założyła Tomkowi dwa dni wcześniej.
- Który z was ma ochotę na zerżnięcie suczki? - rzuciła, stojąc w progu. Bez słowa podeszła do Adriana i uklęknęła przed nim. Tomek siedział na krzesełku obok i milcząco obserwował rozwój wydarzeń. Jego członek zaczął pulsować, jednak ...