Kochanek mojej mamy
Data: 04.01.2024,
Kategorie:
Hardcore,
Nastolatki
Oral
Wytryski
Autor: pornomaniaczka
... po kilkunastu sekundach. Przytulił się, przyciskając ciałem do ściany. Rozejrzał się szybko na boki, po czym kleknął przede mną. Zadarł mi sukienkę powyżej pasa, przywarł ustami do mojego krocza i zaczął łapczywie jeść tkwiące we mnie sushi. Przytrzymując dłońmi za biodra, lizał wilgotną szparkę. Wszytko, nie trwało dłużej niż kilkadziesiąt sekund, a jednak wystarczyło, bym przeżyła gwałtowny, powalający orgazm. Zaciskając dłońmi usta, z trudem tłumiłam jęki, gdy ssał twardą jak ziarnko groszku łechtaczkę. Na salę wracaliśmy osobno. Gdy odszedł, wciąż stałam oparta o ścianę. Półnaga, rozedrgana, z wypiekami na twarzy. Wróciłam do stolika dziesięć minut po nim. Pomimo odświeżenia się w łazience, wyobrażałam sobie, że każda mijana osoba może bez trudu wyczytać z rumieńców na mojej twarzy i zagnieceń na sukience co robiliśmy w głębi korytarza. Robert właśnie podpisywał rachunek. Z ulgą wyszłam na zewnątrz.
Gdy tylko wyjechaliśmy za miasto, odpięłam pasy, odsunęłam do tyłu fotel pasażera i nie zwracając uwagi na mijane przez nas samochody, zrobiłam mu ogniste fellatio. W pełni na nie zasłużył.
Znacznie później ofiarowałam mu jeszcze jeden prezent. Kiedy po wspólnym prysznicu, kończącym kąpiel w basenie, znaleźliśmy się w jego łóżku, siadłam na nim okrakiem. Dopiero gdy próbowałam się na niego nabić, zrozumiał, że chcę mu ofiarować moje dziewictwo. Chciał mi zadać jakieś pytanie, ale powstrzymałam go, przykładając palec do jego ust i mówiąc:
– Zaufaj mi. To prezent dla ...
... Ciebie.
Nie oponował dalej. Z błyskiem w oczach obserwował, jak powoli wsuwam w siebie główkę jego potężnego penisa. Jak mając ją częściowo w sobie, prostuje się, po czym ze wplecionymi we włosy dłońmi, prężąc piersi, opadłam na niego. Nie bolało bardziej niż mocne uszczypnięcie. Jęknęłam nie głośniej niż on z rozkoszy, gdy pochwa objęła ciasnym uściskiem pulsujący członek. Przyciągnął mnie do siebie. Leżąc na nim, poruszałam biodrami w rytmie narzuconym dłońmi trzymającymi moje pośladki. Mimo drobnego dyskomfortu na samym początku czułam przyjemność, a gdy ułożył mnie na sobie tak, by z każdym ruchem bioder łechtaczka ocierała się o jego podbrzusze, poczułam niepohamowane podniecenie. Tuz przed orgazmem próbował wyjść ze mnie, jednak nie pozwoliłam mu na to. Szepcząc:
– Możesz we mnie strzelić, jutro powinnam mieć okres.
Odleciałam, jęcząc głośno. W chwile po tym jego biodra wykonały kilka gwałtownych ruchów, po czym poczułam, jak wypełnia mnie nasienie. Leżałam na nim kilka długich minut. Kiedy wstałam, by pójść do łazienki, po udach popłynęło zabawione kilkoma kropelkami krwi nasienie.
Po powrocie do łóżka długo obdarzał mnie karesami, zanim zaczął rozmowę o tym, co się przed chwilą wydarzyło. Był ciepły i opiekuńczy. Wyznałam mu, że długo myślałam o tym, i że bardzo chciałam, by stało się to właśnie dziś i w taki sposób. Specjalnie wybrałam dzień tuż przed okresem, bo chciałam to zrobić bez prezerwatywy. Całując go, powiedziałam, że było dokładnie tak, jak ...