1. Lalka (cz. 10)


    Data: 05.01.2024, Kategorie: BDSM Hardcore, Sex grupowy Autor: tomblackPL

    ... koszulki. Różowe z białym i białe z różowym napisem. – Którą chcesz założyć? – Spytał uśmiechając się. Nie wiedziałam, co dokładnie jest na nich napisane po angielsku, ale wiedziałam, co chciałam mieć mniej więcej po polsku... – Wybierz ty mi – powiedziałam ze słodkim uśmiechem. Podał mi jedną z nich. – Resztę zapakuję w reklamówkę, OK? – Tak, proszę. – Zamknęłam drzwi i włożyłam różową koszulkę z białym dużym napisem „Cum Bucket”. Nie miałam pojęcia, co to znaczy i nie chciałam też wiedzieć. Miałam przecież tak wyjść na ulicę, a może wstydziła bym się za bardzo... Wsunęłam spódniczkę, poprawiłam sobie kitki z wstążkami i podeszłam do chłopaka z przodu... – Więc jesteśmy rozliczeni, tak? – Spytałam znów kokietując. Chyba nie umiałam już inaczej. – Chłopak podał mi reklamówkę – Tak – odpowiedział uśmiechając się znów. – Mogę cię o coś spytać...? – Dodał po chwili. – Mhm – przytaknęłam. Skąd masz te pręgi na tyłku? – Śmiało i z uśmiechem zadał pytanie. – Zawstydziło mnie to trochę, ale uważałam go za bardzo sympatycznego. – Byłam niegrzeczna i moja pani ukarała mnie za to... – Odpowiedziałam uśmiechając się do niego – Twoja pani? – Tak... Jestem suczką i mam swoją panią... – Dodałam i puszczając mu buziaka, wyszłam z drukarni. Na dworze było słonecznie i gorąco... Widziałam, że wiele osób przechodzących przygląda mi się... Wtedy też się mi przyglądali ale teraz jednak bardziej. Wiedziałam, że to, co miałam napisane na koszulce, z pewnością mocno wpływa na moją „popularność”. ...
    ... Poza tym czułam wyraźnie woń spermy. Inni też mogli to poczuć... Brakowało mi tylko jeszcze obroży i smyczy, tak więc kręciłam się obładowana reklamówkami po mieście. Czułam po chwili, jak sperma, która sączyła się z mojego tyłka wolno spływa mi po udach, potem po łydkach nawet... - Pojemnik na spermę - pomyślałam sobie... Często widziałam, jak kobiety plotkują między sobą na mój temat, lub podsłyszałam też różne komentarze za moimi plecami, „widziałaś tą idiotkę”, albo „zobacz jaka fajna suczka”, gdy minęli mnie jacyś faceci. W końcu znalazłam dość duży sklep zoologiczny. Weszłam do środka i od razu udałam się do miejsca gdzie wisiały smycze. Po chwili podszedł do mnie chłopak. Spojrzał się na mnie i widziałam, jak mu stwardniał kutas w spodniach. – Czy mogę pomóc? – Spytał niepewnie. – Potrzebuję różową obrożę i smycz – odpowiedziałam – Dla suczki? – Spytał – Mhm – przytaknęłam. Może lepiej, jakbyś... Pani... przyszła z pieskiem. – Odpowiedział – można by przymierzyć. Chwilę się zawahałam – To będzie dla mnie, więc możemy przymierzyć... – Chłopak zdziwił się, ale wziął obrożę, taką szeroką na 2 cm i podał mi ją... Przymierzyłam sobie zakładając. – Pasuje! – Odpowiedziałam uśmiechając się do niego. Do tego wybrałam pasującą smycz. On przyglądał mi się napalony... Ale i tak mi się nie podobał. – Czy ma być do tego jakaś blaszka z grawerem - zapytał? – Mamy dziś promocję! – Z grawerem – pomyślałam głośno. – Chętnie! - Poszliśmy do stolika i pokazał mi rożne medaliki. – Wybrałam ...
«12...678...21»