Zdrada
Data: 20.01.2024,
Kategorie:
Zdrada
Autor: Aneta R
... wynajętą mała sale w której było kilka okrągłych stolików, usiedliśmy przy jednym i czekaliśmy, siedzieliśmy bez słowa, ale po chwili zadzwonił telefon szefa. Szef odebrał i powiedział, że klient już jest, wstał i poszedł. Po chwili wrócił z klientem przedstawił nas i usiedliśmy. Zaczęli rozmawiać, a ja siedziałam bez słowa, bo dalej byłam bardzo zmieszana. Widziałam, że klient zerka na mnie podczas rozmowy, w pewnym momencie poczułam dłoń na moim udzie, spojrzałam na szefa a szef na mnie, rozmawiali dalej, a ja czułam coraz śmielsze ruchy dłoni klienta. Co chwilę klient poprawiał się na krześle i przysuwał się bliżej do mnie, czułam jego wzrok na mnie. Po chwili klient powiedział, że do zawarcia umowy została nam tylko jedna miła sprawa i spojrzał na mnie, zdenerwowana nie wiedziałam gdzie skierować wzrok, ale klient chwycił mnie za brodę skierował w swoją stronę i pocałował. Szef poprosił żebym wstała, podszedł z tyłu i rozpiął mi Express na sukience, stałam bez słowa, byłam cała naga położyli mnie na stole i sekundę później klient wepchnął ...
... mi swojego kutasa, do ust, poruszał nim do tyłu i do przodu trzymając mnie za głowę szef w tej samej chwili przyssał się do mojej cipeczki, mimowolnie zaczęłam pojękiwać, po chwili poczułam, że szef wchodzi we mnie, czułam mocne pchnięcia, nie wiem ile to trwało, ale po jakimś czasie zamienili się, i ssałam szefowi, a klient mnie posuwał, po paru chwilach zaczęłam dochodzić i głośniej jęczeć. Pchnięcia były bardzo dynamiczne czułam, że dużej nie powstrzymam orgazmu. Po chwili poczułam spermę szefa w buzi, złapał mnie za włosy i przytrzymał głowę, poczułam jak jego sperma wypełnia mi buzię musiałam przełknąć, bo szef nie wyjmował go. Po paru chwilach klient złapał mnie za biodra zeszłam ze stołu i uklękłam przed nim przystawił mi go do ust i strzelił spermą prosto na moje usta. Chwilę jeszcze zostałam w tej pozycji, żeby złapać oddech.Dostałam chusteczkę od szefa i oddał mi bieliznę, ubrałam się, w tym czasie szef z klientem podeszli do okna i zapalili. Wracając do domu z mężem nic nie mówiłam, cały czas nie mogłam uwierzyć w to co się stało.