1. Moj sasiad IV


    Data: 27.01.2024, Kategorie: Geje Autor: PP

    ... Arek wstał z aparatem i stanął przede mną.- Masz patrzeć cały czas w obiektyw.Pokiwałem tylko głową. Arek włączył aparat i wycelował go we mnie. Stałem tak przed nim nago a Arek podszedł do mnie bliżej, zaczął kierować aparat niżej na moją klatkę piersiową, brzuch a potem mojego małego. Kucnął przede mną.- Obróć się powoli i wypnij.Zrobiłem tak jak mi kazał, domyśliłem się też w tym momencie, że Arek nie robi mi zdjęć tylko nagrywa film.- Rozłóż pośladki.Wypiąłem się do obiektywu i pokazałem mój tyłek z końcówką korka wystającego ze środka. Arek powoli wstał i powiedział:- Obróć się i uklęknij.W tym momencie nie było już sensu sprzeciwiać się sąsiadowi. Jeśli chciałby pokazać komuś, że sse kutasa i mnie szantażować filmem i tak miał już moje zdjęcia, które jeśli by chciał mógłby wydrukować i rozkleić po okolicy. Już wolałem być posłuszny żeby go nie prowokować, wziąłem do ręki jego grubego i długiego na pewno ponad 20 cm penisa do ręki, zacząłem go masować.- Złap się za kostki i otwórz usta.Zrobiłem to, Arek złapał mnie za włosy i uniósł aparat nad moja twarz, powoli wchodził między moje wargi. Patrzyłem cały czas w sam środek obiektywu. Czułem jak wciska się coraz głębiej. Postanowiłem że wezmę go do gardła całego nawet jakbym miał się krztusić, tym bardziej, zacząłem marzyć o tym, że będę mógł zobaczyć to nagranie. Arek poruszał się w moich ustach w przód i w tył lecz za każdym pchnięciem był coraz głębiej. Docisnął swoją dłonią moja głowę gdy jego penis był już w ponad ...
    ... połowie w moich ustach. Łzy zaczęły płynąć mi z oczu i czułem, że robię się czerwony na twarzy. W tym momencie Arek jeszcze mocniej docisnął moja głowę, jego penis wsunął się głęboko w moje gardło a ja zacząłem się krztusić. Puściłem jedną z kostek i złapałem go za biodro. Już nie patrzyłem w aparat bo walczyłem w tym momencie o oddech oraz z odruchem wymiotnym. Sąsiad wysunął swoją pałę z mojego gardła ale nie do końca, ciągle był w moich ustach.- Masz talent suczko. Spróbuj oddychać nosem. - powiedział gdy próbowałem złapać oddech z jego penisem w ustach.Dał mi chwilę żebym wyrównał oddech, potem znowu posuwał moje usta coraz głębiej dobijając aż do końca. Oddychanie nosem rzeczywiście trochę pomogło ale tylko wtedy gdy jego penis nie rozpychał mi grdyki. Arek wyciągnął go z moich ust a ja miałem chwilę żeby złapać oddech. Na moich policzkach mieszały się moje łzy i ślina. Arek postawił aparat skierowany w moja stronę na szafce obok, wrócił się do mnie, złapał mnie obydwoma dłońmi za głowę.- Kazałem Ci trzymać się za kostki.Szybko złapałem się za swoje nogi z tyłu. Arek tylko się uśmiechnął i ponownie wsadził mi w usta swoją pałę. Tym razem nie robił tego powoli. Jak tylko wbił się w moje gardło zaczął ruchać moją twarz, mój nos uderzał o jego podbrzusze, gardło i nos zaczęła wypełniać mi ślina. Dławiłem się jego kutasem. Moje ręce same puściły moje kostki i wylądowały na jego biodrach, próbując się odepchnąć. Arek był za silny żebym mógł cokolwiek zrobić. Czułem że z każdym ...