Studia
Data: 30.01.2024,
Kategorie:
Dojrzałe
Autor: Mariooshek12
... i sobie zadzwoniła jej komórka. Pani Joasia zerwała się z łóżka, mówiąc, że pewnie dzwoni jej koleżanka Teresa, bo było już po 20.30. Dziewczyny szybko uzgodniły, że Pani Teresa przyjedzie do nas, a potem one zdecydują, co zrobią dalej z wieczorem. Zresztą nie słuchałem, bo sąsiadeczka rozmawiała dość cicho, a ja w kuchni przygotowywałem nam coś do picia. Paradowałem przed nią ostentacyjnie ze stojącym kutasem. Przyjazd Teresy skomentowałem, że szkoda, bo miałem nadzieję na całonocną zabawę i zasugerowałem, aby się ubrać, co zresztą zrobiłem wkładając koszulę, spodenki i spodnie. Moja sąsiadka ubrała tylko koszulę, na moją sugestię, odpowiedziała, że jej przyjaciółka wie o niej wszystko. Zaczęliśmy się wygłupiać, śmiać i żartować, że Teresa jedzie do trójkąta i będę miał obie przyjaciółki, a raczej one zrobią sobie dziś ze mnie ucztę. Pani Teresa przyjechała dość szybko. Szczupła wysoka blondynka o fryzurze "na chłopaka", ślicznej twarzy i mocnych kościach policzkowych. Ubrana była w przylegająca ale nie obciskającą jasną sukienkę lekko ponad kolana z delikatnym dekoltem. Na szyi miała czerwone korale, pasowały do jej ust i koloru paznokci. Na nogach miała niebieskie pończochy i jasne buty na obcasie. Była bardzo seksowna i zmysłowa, delikatna ale zarazem jasno wskazując, że jest erotycznie niebezpieczna. Bardzo chciałem, aby nasze żarty się spełniły. Drzwi otwierała Pani Teresie sąsiadka Joasia i przywitały się soczystym namiętnym pocałunkiem, co mnie totalnie zaskoczyło. ...
... Teresa zdjęła stringi z wieszaczka i trzymając je na palcu powiedziała do mnie - na starej piczy młody chuj ćwiczy - co rozbawiło Panią Joannę. Odpowiedziałem - samopomoc sąsiedzka - a moja sąsiadka cytując mnie powiedziała, że kobiety i dziewczęta ceniące sobie smak dobrej zabawy wiedzą jak ją rozkręcić. Pani Teresa odpowiedziała, że w tej sytuacji nie będzie nam psuć zabawy, co mnie zaniepokoiło i pomyślałem, że chce wyjść. Pani Teresa wyciągnęła z torebki wino, sugerując, abym je otworzył. Podeszła do mnie patrząc bardzo uwodzicielsko, poruszała niebiańsko bioderkami, stawiając nogę przed nogą. Te parę kroków tylko mnie ośmieliło. Dotknęła mojej klatki i pocałowała mnie na powitanie, cóż stała tak więc pocałowałem ją znów, nie opierała się, czułem delikatny smak wina w jej ustach. Trzeci pocałunek był dłuższy niż dwa poprzednie, a po nim Pani Teresa zapytała dlaczego ja psuję zabawę, skoro to moje mieszkanie. Pytanie podchwyciła sąsiadka, i zaczęły sugerować, że mam zdjąć spodnie i majtki. Delikatnie wcięty, podniecony zsunąłem wszystko jednym ruchem, pozostając w samej koszuli i ze stojącym znów kutasem. Pani Teresa ponownie zasugerował abym otworzył jej wino ale najpierw sam ściągnął jej majteczki. Odwróciła się do mnie tyłem i lekko uginając kolana, wypięła tyłeczek, lewą ręką delikatnie podciągnęła sukienkę w prawej ciągle miała butelkę wina. Było mi już totalnie wszystko jedno, podniecony, bez hamulców, podszedłem do niej i całowałem ją po szyi, plecach i pupie schodząc ...