1. My frist time ViP


    Data: 01.02.2024, Kategorie: Brutalny sex Autor: viper viper

    ... wszystko. Nie uroniła nawet kropelki. Wstała i otworzyła martini. Wypiliśmy po lampce. Chciałem się coś odezwać, ale od razu mnie uciszyła paluszkiem wskazującym. Nie chciała żadnych słów.Gdy wypiliśmy po lampce wstała i wręcz krzyknęła:- A teraz się odwdzięcz!!!!!!!Po czym położyła się na łóżku w rozkroku. Pierwszy raz z tak bliska widziałem jaskinię rozkoszy. Nie za bardzo wiedziałem jak się za nią zabrać, ale poszedłem na żywioł. Na początku delikatnie wylizywałem jej soczki od góry do dołu. Co chwilę łapiąc ciasno ustami jej łechtaczkę. Wtedy jęczała głośniej. Jej dupcia z rozkoszy nie mogła leżeć spokojnie. Było jej bardzo dobrze, coraz głośniej jęczała. Robiłem to kobiecie pierwszy raz, jednak pornusy nie poszły w las.Po chwili złapała mi głowę bardzo mocno udami i zaczęła drżeć. cipeczka zrobiła się jeszcze bardziej wilgotna. Przytrzymała mi głowę tak ok.minuty... jakoś wytrzymałem.Po momencie leżenia w bezruchu westchnęła i wstała sięgając po martini. Znów próbowałem się odezwać i zapytać czy było dobrze znów mnie uciszyła...Polała wino wypiliśmy po lampce wpatrując się w siebie nawzajem jakbyśmy zobaczyli kogoś świętego...Tym razem ja zrobiłem pierwszy krok, byłem dziwnie pewny siebie, sam się zdziwiłem. Mój fenix odrodził się z popiołów, więc mogłem działać. Zaczęła do mnie krzyczeć:- bierz mnie skurwysynu, zerżnij mnie jak starą sukę, niech poczuję twoją pałę!!!Ależ mnie to podnieciło mało co nie doszedłem. Więc, żeby nie zrobić falstartu zszedłem na dół do jej ...
    ... pierożka i zacząłem agresywną zabawę. Pozwalając sobie na lekkie przygryzanie. Ach jak jęczała, chyba półwsi to słyszała. Gdy mój mały troszkę się uspokoił, przysiadłem jej lekko na na brzuchu i wsadziłem mojego fiuta między cycki!!!Zawsze chciałem to zrobić. po chwili bez żadnych skrupułów wsadziłem moją pałę jej do buzi i zacząłem ją gwałcić dość agresywnymi ruchami trzymając ją za loki. Widziałem w jej oczach, że bardzo się jej to podobało.Zszedłem z niej i rękami założyłem jej nogi na moje ramiona tak, żebym miał dobry punkt ataku (pierwszy mój raz). Trochę się stresowałem, ale pomyślałem sobie dasz radę. I wbiłem jej swojego pala, aż krzyknęła. Wszedł jak w masło. Co za uczucie... Zacząłem powoli, potem szybciej i szybciej... tak się rozpędziłem, że w pewnej chwili z trudem łapałem oddech. Było tak cudownie, nie mogłem przestać. Monika już nie jęczała, nawet nie krzyczała wręcz piała z rozkoszy. Nie mogłem przestać. Rżnąłem ją jak sukę, co chwilę krzyczałem do niej:- Suko, zarżnę Cię- strasznie jej się to podobało, mi chyba jeszcze bardziej.Nie byłem w stanie określić ile to trwało. Po chwili nie spostrzegłem, że jesteśmy już na skraju łóżka i rąbnęliśmy na podłogę nie przerywając zwierzęcego seksu. Położyłem się na podłodze, miałem jeszcze lepszy docisk i mogłem napierać z większą siłą. Była wniebowzięta. Ruchałem ją jeszcze przez jakiś czas, aż tu nagle mój generał puścił całą serię pocisków prosto do jej cipeczki!!!Nie myślałem w tym momencie o jakiejś ciąży, że mogę ...