Agata i Karolina na dwa baty cz. 1 - Opowiadania Erotyczne

Agata i Karolina na dwa baty cz. 1

... doprowadzając chłopaka do ekstazy. Na ruch jej głowy także miał wpływ Piotrek, mocno posuwający ją analnie. W końcu, z penisem w ustach, dziewczyna zaczęła coraz głośniej jęczeć, a jej jęk przerodził się w krzyk i chyba zaczęła szczytować. Nie przerywając oralnych pieszczot Rycha, dochodziła analnie penetrowana maksymalnie sztywnym penisem Piotrka.

- Tak! Tak! Taaaak! – rozpłynęła się w okrzyku rozkoszy, w akompaniamencie klaskających pośladków, ciućkając w ustach pulsującego kutasa.

Po orgazmie Agaty panowie zmienili pozycję. Teraz Rychu pakował w mokrą od soczków cipkę dziewczyny, a Piotrek miał ochoczo robionego loda. Jego penis był na skraju wytrzymałości, więc długo nie wytrzymał i wystrzelił na piersi dziewczyny kolejnymi falami nasienia. Pokrył jej słodkie cycki białym płynem, i po wyciśnięciu ostatnich soków z kutasa padł zmachany na łóżko, obserwując jak Rychu kończy dzieło. Ten pakował jeszcze trochę w cipę z zawrotną szybkością, po czym wyjął nabrzmiałego kutasa. Agata jak na komendę uklękła przed nim, i kilkoma ruchami również pokrył jej piersi swoją spermą. Dziewczyna chętnie roztarła ją na cyckach, bawiąc się przy tym sutkami z błogim wyrazem twarzy. Potem zdyszani odpoczywali, leżąc na łóżku z Agatą pośrodku, zbierając siły na dalszą część wieczoru.