1. "Uwiodłem chłopca"


    Data: 11.02.2024, Kategorie: Geje Autor: GayStoriesPL

    ... chwycił jego zwiotczałego penisa. Pieścił go przez chwilę, ale czując, że nie twardnieje wyjął rękę. - To ze strachu. Bez obawy, wkrótce przestaniesz się bać. Idziemy dalej. Popchnął delikatnie Krzyśka, żeby przeszedł przez trawy i podążył za nim. Daniel wiedział, że zanim dotrą na miejsce Krzysiek zacznie intensywnie myśleć o tym, co go może spotkać. Będzie sobie przypominał i wyobrażał wszystko co wie o pedałach i o wykorzystywaniu seksualnym. Krzysiek był tchórzem, więc mimowolnie wejdzie w rolę ofiary. Daniel postanowił dać mu chwilę czasu na oswojenie się z tą myślą. Przypuszczał też, że serce wali mu jak młot, niech więc się uspokoi. Zza chmur wyszło słońce i przygrzewało im po rękach, podczas gdy nogi zaczęły już sztywnieć od zimnej wody. Po paru minutach dotarli do miejsca, gdzie strumień rozlewał się na szerokość około trzech metrów a dno opadło tak głęboko, że nie mogli dalej przejść nie zamoczywszy podwiniętych nogawek. -To już tutaj. Wyjdź na brzeg. Tu, po prawej. Obok wątłych brzózek trawa była nieco wydeptana. Daniel położył z boku buty i zaczął się rozbierać. Krzysiek stał nieruchomo, patrząc obok, w trawę. Daniel powiesił spodnie na gałęzi i podszedł do niego. Objął go rękami i przycisnął do siebie. Czuł, jak szybko bije jego serce. - No już, będzie dobrze. Nie bój się więcej i zaufaj mi. Ufasz mi? Po chwili Krzysiek także go objął. Wtedy Daniel wiedział już, że ma go po swojej stronie. Teraz już na pewno da się wciągnąć w to, co Daniel zaplanował. Wiedział, ...
    ... że Krzysiek nie ma tyle woli, żeby przejąć inicjatywę i że zda się w takim wypadku na jego wolę. Tymczasem Daniel także tracił wolną wolę, na rzecz ogarniającej go lubieżności. Teraz, gdy poczuł że Krzysiek jest mu posłuszny, zapragnął dać ujście wszystkim homoseksualnym pragnieniom, którym się w myślach oddawał. Już od dłuższego czasu, gdy trawiła go niezaspokojona żądza, pozwalał marzeniom oddalać się w najbardziej zakazanych i perwersyjnych kierunkach. To tylko myśli – tłumaczył sobie. Nachylając się nad własnym penisem wyobrażał sobie, że bierze go do ust, że to jest penis jakiegoś chłopaka i on ssąc go pieści rękami jego pośladki i wkłada palec w jego odbyt. Gdy onanizował się, jego usta pragnęły dotknąć ciała i całować, więc chciał, żeby dotknęły czyjegoś penisa, żeby nabrzmiały żołądź wypełnił mu usta, żeby ktoś wziął do buzi jego fiuta. Teraz miał okazję przeżyć to wszystko, więc tym mocniej przylgnął biodrami do Krzyśka. Krzysiek chciał go pocałować, ale Daniel się odchylił. - Bez tego – powiedział i przykucnął przed Krzykiem, przytrzymując jego uda. Rozpiął mu rozporek i ściągnął spodnie. Gładził jego penisa poprzez majtki aż poczuł, że twardnieje. Zdjął mu majtki, ale Krzysiek zgiął się i odsunął w odruchu wstydu. Daniel wstał uśmiechając się. - Wyluzuj. Choć się wykąpać. Daniel rozebrał się i wszedł do wody. Jego jasna skóra świeciła na słońcu. Czując jak słońce grzeje nie miał ochoty zanurzać się w zimnej wodzie, ale zapragnął poczuć przyjemny dreszczyk kąpieli ...
«1234...»