1. Moja historia


    Data: 19.02.2024, Kategorie: Pierwszy raz Autor: Dariusz Mioduski

    ... drapiąc wszystko, co miała po drodze, aż do moich bokserek. Chwyciła materiał w obie dłonie i jednym zdecydowanym ruchem ściągnęła moją bieliznę, odsłaniając przy tym mojego penisa, który był twardy jak nigdy dotąd. Mój przyjaciel stał na baczność jak żołnierz. Kalina uśmiechnęła się i dodała –widzę, że jesteś już gotowy. – po czym nachyliła się, żeby mnie całować. Zaczęła od ust, powoli schodzą w dół, całowała delikatnie szyję, oba sutki oraz brzuch. Na końcu tej ścieżki był mój penis, którego wreszcie pierwszy raz chwyciła w rękę i zaczęła pracować delikatnie nadgarstkiem w dół i w górę, odsłaniając główkę, która czekała najdłużej na swój przydział pieszczot. Głowa Kalinki znajdowała się już na wysokości mojego penisa, czułem jej ciepły oddech. Cały czas poruszała dłonią w górę i w dół, powoli doprowadzając mnie do szaleństwa. Patrząc na jej zabawy zapomniałem, że muszę oddychać. Z wielkim zaciekawieniem i pragnieniem czekałem na jej kolejne pieszczoty. Wreszcie Kalinka spojrzała mi ostatni raz w oczy, po czym zniżyła swoją głowę do mojego przyjaciela i jednym długim, ale wolnym ruchem języka zaczęła lizać moje przyrodzenie od podstawy, aż po samą główkę. Gęsiej skórki dostałem na całym ciele, głowa bezwładnie odchyliła mi się w tył, a w nogach naprężyły mi się wszystkie mięśnie. Moja kochanka powtórzyła ten ruch jeszcze raz, z tym, że tym razem na końcu wzięła mojego penisa do ust. Delikatnie językiem zaczęła pieścić główkę, ruszając głową po członku w górę i w dół, w ...
    ... górę i w dół. Bardzo delikatnie i powoli, bawiła się nabrzmiałym kutaskiem. Nigdy wcześniej nie był tak wielki, tak twardy jak wtedy. Czułem niesamowite ciśnienie, które wręcz sprawiało mi lekki ból. Nie mówię o ciśnieniu, które miało mnie doprowadzić do orgazmu, a krwi, która spłynęła mi chyba z całego ciała tylko do penisa, żeby go wypełnić. Pieszczoty Kalinki trwały z dobre dziesięć minut, w między czasie zaczęła pracować coraz szybciej i głębiej, mieszcząc prawie całego mojego penisa w swoich ustach. Po chwili wyciągnęła z buzi moje przyrodzenie i zaczęła lizać mnie po jądrach, biorąc oba do ust. To doprowadziło mnie do totalnej ekstazy, nigdy nie sądziłem wcześniej, że taka pieszczota może oddziaływać z taką mocą. Zadawalając się moimi jądrami uznała, że już wystarczy miłości francuskiej i wstała z łóżka zostawiając mnie całkowicie skołowanego i zdezorientowanego. Kalina otworzyła pierwszą szufladę i od razu znalazła prezerwatywę. Zębami otworzyła srebrne opakowanie, wyciągając czerwonego kondoma. Wróciła na łóżko, polizała mnie po penisie, upewniając się przy tym o mojej gotowości i założyła prezerwatywę. Usiadła na mnie liżąc mnie po sutkach, nagle oderwała głowę i ponownie spojrzała mi prosto w oczy dodając ten swój tajemniczy uśmiech. Chwyciła mojego penisa w mocny uścisk, postawiła w pionie i go dosiadła, wydając z siebie ciche jęknięcie. Ułożyła nogi, lekkim ruchem bioder i pośladków uniosła swoje ciało w górę, żeby od razu opaść w dół i ponownie, i ponownie, i ...
«12...678...»