Jesienna Przygoda
Data: 27.02.2024,
Kategorie:
Dojrzałe
Autor: ponaddwa
To był piękne Październikowe późne popołudnie, liście mieniły nie na drzewach w złocisto krwistych barwach a słońce leniwie prześwitując przez nie układało sie do snu..
Czarna asfaltowa niedawno wylana nawierzchnia którą wracałem na hotel dawała dużą radość z jazdy. Ruch był zaskakująco niewielki , a Lady Pank lecący z głośników pozwalał dodatkowo oddać się bezkresnemu przemierzaniu kolejnych kilometrów.. wizja rychłego odpoczynku sprawiała , żę noga na pedale gazu stawała się coraz cięższa.. było pięknie.
Po przejechaniu jeszcze kilku kilometrów zaraz za zakrętem zauważyłem w oddali migające światła awaryjne.. zwolniłem podjechałem bliżej , zatrzymałem się. Wysiadłem z samochodu i w tym momencie zza podniesionej maski parującego auta ukazała się Kobieta na moje oko lekko przed 50tką.. bardzo schludna i zadbana , miała na sobie czerwoną sukienkę przed kolano w wydatnym dekoltem, dość opinającą ciało aby podkreślić jej nienaganne kształty.. uśmiechnełą się , przywitałem się i z uśmiechem na ustach zapytałem co się stało i czy mogę jakoś pomóc , wracając tym samym ze swery marzeń o ciele przed chwilą spotkanej podróżniczki do realności.
Zjawiskowa Pani przytaknęłą skinieniem głowy i zaprosiłą abym zrobił rozeznanie pod maska.. wszędzie było pełno rozlanego płynu chłodniczego , który parował z nagrzanego silnika... szybko zorientowałem sie gdzie leży przyczyna usterki.. dolot płynu chłodniczego do silnika urwał sie z zacisku.. pobiegłęm do auta po butelke wody ...
... mineralnej , znalazłem równierz kawałek drutu miedzianego , ten zestaw miał doraźnie załątwić sprawe..
Po uszczelnieniu i doprowadzeniu auta do stanu używalności zapytałem jak dużo trasy zostało jeszcze do pokonania mojej nowo poznanej towarzyszce tego pieknego popołudnia.
Okazało sie , że Małgorzata bo tak miała na imię koleżanka w czerwonej sukience udaje sie do swojego domku letniskowego oddalonego z miejsca zdarzenia o niecałe 10 km. Jechała tam aby posprzątać i przygotować domek na weekendowy wypad z koleżankami z dawnych lat.. Zaproponowałem , że skoro to tak nieduży kawałek to dla bezpieczeństwa poasekuruje ją przez te 10 km jadać dalej a na miejscu wytłumaczę , jakie dokłądnie części maja przywieźć jej koleżanki aby w niedzielę mogła wrócić do domu.
Gosia z szerokim uśmiechem i dozą zakłopotania na Twarzy stwierdziła , żę jezeli to dla mnie nie problem to bedzie bardzo wdzięczna i poczuje się bezpieczniej.. Stwierdziłem , że będzie to dla mnie wręcz przyjemność pomóc kobiecie w potrzebie, przecież jestem facetem dodałem.. Ona uśmiechneła sie zalotnie i udaliśmy sie do swoich aut..
Wsiadając do swojego Samochodu zauważyłem w lusterku wstecznym auta Gosi jak w naturalny sposób poprawia biust , i podmalowuje usta.. dało mi to do myślenia i przez kolejne 10 km spokojnej tym razem jazdy rozmyślałem jakby to było oddać się w ręce tak Pięknej i dojrzałej Kobiety..
Dojechaliśmy , wytłumaczyłem i pokazałem w sklepie internetowym co i jak trzeba zamówić aby usprawnić auto ...