1. Kamil


    Data: 28.10.2019, Kategorie: Sex grupowy Bi Autor: bi79wroc

    ... bardziej zawstydzeni całą sytuacją – Kamil bo wpił się w moje usta, a ja bo go nie odepchnąłem. W zasadzie jednocześnie z naszych ust wyrwało się krótkie „Przepraszam!”.
    
    Ania podeszła do nas i podała nam drinki. Obydwaj wzieliśmy po sporym łyku by trochę ochłonąć.
    
    Nie dane nam było. Żona spojrzała na mnie z ciekawością i rozpięła górny guzik bluzki.
    
    Potem sięgnęła do następnego i po kilku sekundach z koronkowym stanikiem na wierzchu zbliżyła się do nas.
    
    - Dajcie mi się popatrzeć – poprosiła.
    
    Kamil pociągną jeszcze łyk po czym znów zbliżył usta do mnie. Tym razem jednak nie próbował mnie zaskoczyć.
    
    Ja też wziąłem ostatni łyk, odstawiłem szklankę i przysunąłem się do kumpla.
    
    Tym razem poczułem jego język w ustach. W uszach dzwonił mi głos żony: Pięknie panowie, pięknie. Starsznie mi się to podoba.
    
    Chwilę potem Ania odepchnęła mnie od Kamila i spoglądając mu w oczy zapytała: - A moge teraz ja spróbować ?
    
    Na chwilę poszedłem w odstawkę. Moja żona sprawdzała swoim językiem głębokośc gardła naszego kolegi, a ja w tym czasie pozbawiłem małżonki resztek bluzki i pięknego koronkowego stanika. Ania odkleiła się od Kamila i wpiła się w moje usta. Podczas pocałunku poczułem że moje spodnie zostały pozbawione paska i powoli zaczynają zsuwać się na wysokość kolan. Chwilę później dołączyły do nich moje bokserki. Nie przestawałem całować żony. Chciaż czułem się trochę dziwnie wiedząc, że mój fiut znajduje się w ustach innych niż mojej żony to jednak Kamil był ...
    ... mistrzem obciągania. Musiałem go odepchnąć – bo wydawało mi się że za moment skończę w jego ustach zanim cokolwiek dobrze zaczniemy.
    
    Ania pomogła mi się pozbyć resztek garderoby, po czym popchnęła Kamila na sofę i błyskawicznie zdjeła z niego koszulę, spodnie i slipy.
    
    Spodziewałem się że moja żona zacznie zajmować się kutasem naszego gościa, ale zamiast tego skierowała moją głowę w stronę jego całkiem dużych rozmiarów fiuta.
    
    Przez chwilę przyglądałem się temu okazowi z bardzo bliska. Nie był może gigantyczny, za to obrzezany, pięknie wygolony i co ciekawe – lekko zakrzywiony w prawo.
    
    - Raz kozie śmierć – pomyślałem i wepchnąłem go sobie do ust. Po chwili byłem tak zajęty obciąganiem Kamilowi , że nie zauważyłem opuszczającej nas Ani. Zostaliśmy we dwuch. Odstawiłem jego fiuta i zacząłem podnosić się w strone jego ust. Nasze usta znów się spotkały. Z pocałunku wyrwał mnie dopiero rozkazujący głos mojej żony.
    
    - Odwrócić się tyłem do mnie! Mam dla was niespodziankę!
    
    Nie wiem dlaczego, ale nawet nie pomyślałem by zapytać co to za niespodzianka. Po chwili poznałem odpowiedz na nie zadane pytanie. Najpierw poczułem coś śliskiego i wilgotnego na moim odbycie, by za moment poczuć powolne rozpychanie. Ania przyniosła nasze zabawki – choć zawsze to ja wsadzałem jej wibrator, to doszedłem do wniosku że raz może być odwrotnie. Na początku poczułem ból, ale po chwili zmienił się w całkiem interesujące doświadczenie.
    
    Żona intensywnie wpychała wibratory w nasze odbyty, aż do ...