Madzia i jej fanaberie,
Data: 30.10.2019,
Kategorie:
Sex grupowy
Pierwszy raz
Tabu,
Autor: aandreas10
https://zooxhamster.com/videos/good-beagle-and-family-of-two-zoophiles-in-passionate-amateur-b********y?_ga=2.234055709.2089847235.1589304898-994728983.1589304898 link dla amatorów mocnych wrażeń.
Kontynuacja trzech części " Madzia i moi rodzice"
Tak jak przypuszczaliśmy Madzia była w ciąży. Na imprezie została zapłodniona, ale o ten fakt zostawiliśmy dla siebie. Cała rodzina cieszyła się razem z nami. Od 2 miesiąca ciąży Magdy erotyczne potrzeby wzrosły niebotycznie. Mogła kochać się kilka razy dziennie i siedem dni w tygodniu. Po dwóch tygodniach w których starałem się sprostać wymaganiom mojej żony, poddałem się. Zaproponowałem, że do czasu porodu, jeśli nadal będzie miała tak wielkie libido, to warto poprosić o pomoc dwóch ojców. Wiedziałem, że cały czas w rozmowach telefonicznych jasno mówią, że chcieli by ja wybzykać, ale jak na razie nie trafiało to na podatny grunt.
W końcu Magda widząc, że to dobry pomysł, zgodziła się na wizyty rodziców. Odetchnąłem z ulgą, wiedząc, że faceci pomogą mi w zaspakajaniu rosnącego apetytu na seks mojej żony. Prawie do samego porodu odwiedzali nas rodzice z zaprzyjaźnionymi osobami i pomagali mi w zaspokojeniu mojej suczki.
Zaraz po wiadomości, że potrzebuję pomocy, nasi rodzice zameldowali się w komplecie.
Po Magdzie nie było widać, że jest w ciąży. Cały czas miała świetną figurę i apetyczne ciałko.
Koło południa przyjechali teściowie. Zyga jak wygłodniały wilk rzucił się na Madzie i tuż po wejściu do mieszkania ...
... rozpiął spodnie i kazał sobie obciągnąć. Magda zrobiła co kazał. Zosia przywitała się ze mną mówiąc-” Nie mógł się doczekać jej, już po drodze musiałam mu loda zrobić, tak był napalony”.
„To dobrze. Pomoże mi ją zaspokoić, bo jak zaszła w ciążę, to nie mogę za nią nadążyć”- odparłem zadowolony z obrotu sytuacji.
Z Zosią poszliśmy do kuchni zrobić coś do picia. Teść z Magdą robiącą mu loda zostali w przedpokoju.
Przyszli do nas po paru minutach i teść zaczął- „ No, teraz będę spokojniejszy. Zlałem się do buźki...i teraz mogę wypić kawkę”.
Piliśmy kawę rozmawiając o wszystkim i niczym. Takie normalne rozmowy. Gdy Zyga ponownie nabrał ochoty na Magdę powiedział- „ Rozbierzcie się obie do naga. Chcę abyście cały czas tak chodziły. Jak nas najdzie ochota, to będziemy was brać bez pytania”.
Obie rozebrały się do naga i czekały na dalsze dyspozycje.
A teść dalej zarządzał- „ Zosiu postaw mi chuja, bo zaraz będę ruchał naszą córkę.”
Teściowa bez słowa podeszła do Zygi zdjęła z niego całą dolną część garderoby i zabrała się do lodzika.
„Wiesz, to był dobry pomysł, by zapraszać rodziców do nas”-oznajmiła Madzia.
Chwilę trwało zanim teściowa postawiła sprzęt swojemu mężowi. Ten skinieniem ręki przywołał Magdę, by przysiadła na sterczącym kutasie. Uczyniła to bez wahania.
W tym czasie ktoś dzwonkiem dobiła się do mieszkania. Przyjechali moi rodzice i po wejściu do pokoju zaraz poczęli przyłączać się do zabawy.
„Rozbierz się”- powiedziałem stanowczo do ...