1. Dziwne przypadki Bartka K cz. 4


    Data: 18.03.2024, Kategorie: Geje Autor: cemag

    ... mnie.
    
    Nie wiedziałem o co jej chodzi, gdyż Ilza nadal leżała na plecach.
    
    Gdy uklęknąłem mój fiut stał twardy i nabrzmiały. Ilza podniosła stopy i sprawnym ruchem doprowadziła do tego, że mój kutas znalazł się pomiędzy jej stopami. Wewnętrznymi stronami stóp pocierała mojego kutasa w przód i tył.
    
    - Nigdy jeszcze nie kochałeś się w ten sposób – zadała pytanie, które raczej było stwierdzeniem.
    
    - Nie – odpowiedziałem, czerwieniąc się na twarzy.
    
    - Ta pozycja nazywa się „w płetwy” – wyjaśniła fachowo. Jest podniecająca, nieprawdaż – dodała.
    
    Faktycznie pozycja była bombowa. Jednocześnie odpowiadała mi z punktu widzenia męskiego ego, gdyż to ja mogłem decydować o tempie i rodzaju ruchów. Do Ilzy należało dawkowanie siły ucisku stóp na członek.
    
    Czułem, że moja męskość jest już dostatecznie rozgrzana. Musiała poczuć to także Ilza. Powiedziała, abym położył się na plecach. Usiadła na mnie okrakiem i sprawnym, bardzo sprawnym ruchem wprowadziła mojego kutasa w swoją szparkę. Cwałowała na moim przyrodzeniu jak wytrawna amazonka. Po jakimś czasie, zwolniła tempo i przeszła w kłus. Wtedy ja stałem się aktywniejszy i odpowiednio układając nogi zacząłem ruszać biodrami w górę i w dół. Widziałem, że moje pchnięcia przy ruszaniu bioder w górę podobały się jej. Jednakże po chwili zrezygnowała a z tej pozycji dając mi znak do zmiany pozycji. Ilza po prostu położyła się na mojej pryczy na plecach szeroko rozsuwając nogi i zginając je w kolanach. Widziałem całą jej ...
    ... wydepilowaną cipkę, mokrą od soków i gorącą. Położyłem się na niej wsadzając w zachęcającą do tego dziurkę swojego kutasa. Ilza łydkami i stopami objęła moje pośladki. Teraz inicjatywa należała do mnie. Moje lędźwie zaczęły wykonywać swoją pracę. Poczułem swoim członkiem skurcze mięśni pochwy Ilzy. Skurcze te powodowały zaciskanie się dziurki. Za chwilę doszedłem, a wytrysk w środku był obfity. Odlot!
    
    Ilza nie została u mnie na całą noc. I tak prawie natychmiast zasnąłem rozmyślając najpierw o wrażeniach z najbardziej odlotowego seksu, jaki miałem w życiu, a właściwie ostatnimi czasy, kiedy rozpocząłem życie seksualne, w niewątpliwie przymuszony sposób. Ze wszystkich razy, które mnie spotkały dotychczas, ten był najlepszy i dał najwięcej satysfakcji mojemu męskiemu ego. Nic też dziwnego, w końcu kochałem się z wysokiej klasy profesjonalistką w najstarszym fachu świata. Tak się zakończył ostatni dzień mojej kwarantanny.
    
    Następnego dnia, nie wiem jaka to była pora dnia czy nocy, gdyż nie miałem dostępu do światła dziennego, zostałem wyprowadzony ze swojej celi, gdyż przyszło na mnie zlecenie. Jak zwykle ze związanymi oczami zostałem gdzieś zawieziony i wprowadzony do pomieszczenia, też jak zwykle znajdującego się poniżej poziomu wejścia do budynku, do którego mnie wprowadzono. Z opaską na oczach zostałem przywiązany za ręce, które miałem skrępowane z tyłu do jakiegoś haka w ścianie lub innym pionowym sprzęcie. Ręce znajdowały się na wysokości pleców. Po kilku minutach od ...
«1...345...16»