1. Zabawka cz. 2.2


    Data: 21.03.2024, Kategorie: Mamuśki Autor: Ian Doe

    ... TAAAAAKK! - zawodzi.
    
    - Tak, i… - kluczowa chwila.
    
    - TAK, PANIE, DAJ MI SWOJEGO WIELKIEGO CHUJA, MUSZĘ GO PIEŚCIĆ! BŁAGAM!! - wykrzykuje.
    
    Jak oparzony zrywam się z krzesła zrzucając z siebie ubranie. Przyskakuję do niej i aplikuję jej rozgrzane lekarstwo do ust. Z jękiem witam jej oczekujące wargi. Czerwona szminka pozostawia na moim fiucie czerwony ślad. Dobijam jej głowę do nasady. Podwija wargi i dociska się mocniej do mojego podbrzusza. Zostawia mi idealne odbicie warg. Mmm, tak. Wycofuję jej głowę do połowy i znowu nabijam na kutasa. Rucham ją w twarz. Po raz drugi w ciągu 24 godzin. Podnosi na mnie wzrok, widzę w nim spełnienie w służeniu. Gwałtownie wyszarpuję swojego kutasa z jej ust. Kaszle i wypluwa na brodę gęstą ślinę. Ale dalej próbuje pochwycić go ustami. Zamiast jej na to pozwolić, biorę go w rękę i obijam nim jej twarz. Z wystawionym językiem przyjmuje pacnięcia. Jej anielska twarz robi się mokra. Podstawiam jej jaja przed nos, a sam masuję główkę. Zasysa najpierw jedno jądro, następnie drugie. Układam penisa na jej twarzy. Sięga od podbródka do linii jej włosów. Dalej czubkiem języka mnie pieści. Zabieram penisa spod jej twarzy i spluwam na nią. Z jej ust wychodzi krzyk ekstazy.
    
    - Lubisz tak, moja suczko?
    
    - Tak, mój panie. - dyszy.
    
    - To pokaż mi. - i spluwam ponownie.
    
    Jej świeżo poprawiany makijaż idzie w diabły. Wygląda jak rasowa dziwka z rozmytym makijażem i śliną. Jęcząc wciera sobie moją ślinę w twarz. Staję bezpośrednio nad nią i ...
    ... kieruję kutasa w dół. Odchyla swoją głowę do tyłu, by móc mnie zmieścić. Widzę jej rozepchane gardło. Widok jest tak podniecający, że po kilku ruchach dochodzę na jej twarz. Sperma uderza w nią z dużą siłą. Przymyka powieki chroniąc oczy. Pierwsza i druga salwa uderza w jej twarz, dokładnie ją pokrywając, reszta wpada do jej rozwartych ust. Bawi się chwilę ładunkiem i patrząc na mnie wypuszcza obfity strumień między swoje piersi. Na koniec oblizuje zmysłowo wargi. Ale to nie koniec. Podnoszę ją za ręce i prowadzę do przeszklonej ściany. Odsłaniam zasłony, popycham ją przodem na szybę. Cycki rozpłaszczają się na szkle. Dopadam do niej od tyłu z wciąż boleśnie twardym członkiem. Kieruję go między jej pośladki i zaciskam je na nim. Miękkie półdupki dostarczają mi niezapomnianych wrażeń, a nawet jeszcze w nią nie wszedłem. Chce się nabić na mnie, ale dalej molestuję jej tyłeczek.
    
    - Panie, proszę, włóż mi go, zerżnij mnie! WYRUCHAJ MNIE JAK SZMATĘ! - drze się.
    
    Odchylam jej majtki na okrągły pośladek i wślizguję się w jej ciasne kakaowe oczko. Przyjemność czerpana z jajeczka sprawia, że nie muszę marnować czasu na rozluźnianie jej. Od razu narzucam ostre tempo. Moje biodra klaskają w kontakcie z jej tyłkiem. Co chwilę daję jej mocnego klapsa. Czuję jej ciasnotę. Wibrujące w jej pochwie urządzenie dodatkowo mnie stymuluje przy każdym ruchu. Materiał jej fig przyjemnie smyra mnie po pracującym w jej dupce kutasie. Puszczam jej biodra i jedną ręką kieruję się w stronę jej pizdy. ...
«1234...7»