Kąpiel Joanny (z netu}
Data: 28.03.2024,
Kategorie:
Dojrzałe
Podglądanie
Masturbacja
Autor: lk131
Paweł był dorastającym chłopcem. Miał 15 lat i jak każdy chłopiec w tym wieku interesował się płcią przeciwną. Czytał oczywiście różne czasopisma, oglądał filmy na video i surfował po internecie w poszukiwaniu atrakcyjnych roznegliżowanych kobiet. Nie miał jednak jeszcze żadnych doświadczeń w rzeczywistych kontaktach z dziewczynami. W rzeczywistości nie widział nawet nagiego kobiecego biustu. Można więc powiedzieć, że jego życie przebiegało jak wielu jego rówieśników. Aż do momentu kiedy w domu wymieniono stare okna na nowe ( ? :). Mieszkał z rodziną w dużym domku jednorodzinnym z ogrodem. Mieszkał tam z rodzicami: matką - Joanną ( lat 36 ) i ojcem - Henrykiem ( lat 42 ). Dwa tygodnie temu ojciec zamówił firmę remontową, która wymieniła ich stare okna na nowe. Po pewnym czasie Paweł wpadł na pewien pomysł. Teraz, kiedy nie ma problemu z otwarciem tego okna przy schodach ( stare się nie otwierało ) można łatwo wyjść przez nie na daszek nad przedsionkiem. A stamtąd przez okno w łazience można zaglądnąć do jej wnętrza. Ile to razy Paweł żałował, że nie ma go na daszku, gdy jego mama się kąpie. Teraz to stało się możliwe. Trzeba tylko poczekać, aż tata wyjedzie na delegację. Średnio raz w miesiącu wyjeżdżał na dwa-trzy dni. Czekał więc niecierpliwie na najbliższą okazję, aż nadszedł upragniony dzień... Tata wyjechał. Miał wrócić za dwa dni. Dwa dni, dwa wieczory, dwa razy może spróbować podglądnąć mamę w łazience. Joanna była bardzo atrakcyjną kobietą. Średniego wzrostu, ...
... szczupła brunetka o długich, lekko pofalowanych włosach. Miała zgrabne, szczupłe nogi, kształtne biodra i pośladki. No i te piersi. Dosyć duże, jędrne, ładnie zaokrąglone. Paweł wiele razy przyglądał się jej, gdy chodziła po domu roznegliżowana w skąpym ubiorze. Nic dziwnego, że fantazjował o niej.
Tego wieczoru poczekał, aż Joanna zamknie się w łazience ( zamykała drzwi zawsze tylko na klamkę, nigdy nie przekręcała zamka od środka ), odczekał jeszcze parę minut. Chciał się upewnić, że nie wyjdzie niespodziewanie z łazienki. Wszystko mogłoby się wtedy wydać. Już był porządnie podniecony. W końcu podszedł do okna na schodach, powoli je uchylił i wspiął się na pa****t. Chwilę później już był na daszku, powoli, na palcach przeszedł trzy kroki dzielące go od miejsca z którego mógł zaglądnąć do łazienki. Nie bał się, że zostanie zauważony, bo na dworze było już ciemno. Przez firankę nie było widać dość wyraźnie ale jednak zobaczył ją. Wpół siedziała, wpół leżała w wannie pełnej piany, przodem do okna, lekko z ukosa.. Widział tylko jej ramiona, szyję i głowę. Resztę zakrywała gęsta piana. Ale to już wystarczyło, żeby miał wzwód. Podniecający był sam fakt, że ma ją oto przed sobą całkowicie nagą i że ona prędzej czy później wstanie i wyjdzie z wanny. Wtedy zobaczy ją dokładnie. Joanna myła się. Przesuwała swoje dłonie po całym ciele, raz po raz podnosiła w górę nogę jedną i d**gą, aby dokładniej je umyć. W pewnej chwili zatrzymała się przy piersiach. Tego Paweł mógł się tylko domyślać, ...