1. First One


    Data: 10.04.2024, Kategorie: BDSM Autor: SinCreation

    ... prosiłaś mnie bym w końcu się nią zajął. Wsunąłem się między Twoje nóżki i przejechałem swoim języczkiem po całej jej długości zbierając cały jej słodki nektar a Ciebie tym jednym ruchem wprawiając w drżenie.
    
    Mój zwinny języczek pieścił by Twoją wspaniałą muszelkę podczas gdy paluszki zajmowały by się Twoim guziczkiem. Wsłuchany w Twoje jęki, zanurzając powoli dwa paluszki w Twojej mokrej, spragnione szparce i pieszcząc języczkiem Twoją łechtaczkę wyczekiwałbym już tylko Twojego orgazmu.
    
    Czując jak jesteś na samym jego skraju, szybko zaprzestałbym pieszczot ignorując Twój jęk niezadowolenia. Ściągając w końcu swoje ubranie i sięgając po przygotowany wcześniej bat, szybko uciszyłbym Twój protest jednym uderzeniem. Stając przed Tobą i unosząc Twój podbródek rozkazałbym Ci znowu go ssać, tym razem bez pomocy skrępowanych liną rączek.
    
    Każde wypuszczenie mojego kutasa z ust, kwitowane było kolejnym uderzeniem bata w Twoje czerwone już całe pośladki. W końcu uznając że mój członek jest już dobrze nawilżony, odrzucając bat, wróciłbym znów za Ciebie.
    
    Mój twardy kutas w końcu dotknąłby Twojej rozgrzanej, wilgotnej szparki ocierając się o nią powoli. Dopiero słysząc Twoje błagania wbiłbym się w tą ...
    ... mokrą, ciasną cipkę po same jaja. Już po kilku ruchach poczuł tym jak Twoja cipka zaciska się na moim kutasie w spazmach orgazmu. Twoje głośne jęki rozchodziłyby się po całym domu, wraz z dźwiękami obijających się o siebie ciał, dzwoniących klamerek zapiętych wciąż na Twoich twardych sutkach i moich coraz głośniejszych westchnień.
    
    Nie przestając Cię rżnąć chwyciłbym za koniec Twojej smyczy, zaciskając pętlę na Twojej szyi. Drugą ręką wymierzyłbym kilka mocnych klapsów po czym złapał za Twoje długie włosy i ciągnąc za nie rżnął dalej Twoją cipkę zwiększając dalej tempo.
    
    Czując na swoim kutasie jak Twoja cipka zaciska się na nim w chwili kolejnego orgazmu, sam nie mogąc już dłużej wytrzymać wyszedłbym z niej i wyciągając jednym szybkim ruchem z Twojej pupy, wcześniej tam włożony korek analny. Na jego miejsce wbiłbym się mocno swoim kutasem i spuścił się w końcu w środku swoją gorącą spermą, wsłuchany w Twoje ostatnie jęki rozkoszy.
    
    Wychodząc z niej, dałbym Ci jeszcze jednego, tym razem delikatnego klapsa, po czym uwolniłbym Cię od reszty zabawek i pozwolił się wtulić w moje nagie ciało.
    
    Zasnęłabyś, zmęczona, obalała i szczęśliwa w moich ramionach, śniąc już o tym co wydarzy się kolejnym razem. 
«123»