1. Bardzo Udana Gala Firmowa


    Data: 15.04.2024, Kategorie: Brutalny sex Autor: Marek Ro

    ... na wiejskim weselu, potańczyłem z dziewczynami. Zmieniając partnerki w tańcu zobaczyłem JĄ!!! Tańczyła z wysokim kolesiem, najładniejsza dziewczyna na imprezie!!! Śliczna buzia zalotne spojrzenie, piękne wydatne usta, dołeczki w policzkach, rozbrajający uśmiech…
    
    Niżej było już tylko lepiej. Sukienka eksponująca ramiona szczuplutkie ręce nie w pełni zakrywająca biust, idealna figura. W tańcu było widać że koleżanka na pięknych długich nogach ma pończochy zakończone piękną koronką z kokardeczkami. Myślę, że miała pełną świadomość co widać. Podejrzewałem nawet, że kontroluje kto co ma widzieć…
    
    Taka laska jeszcze w objęciach innego kolesia na imprezie gdzie wszyscy się znają jest jak na moje umiejętności podrywu praktycznie nie do wyjęcia.
    
    Ok więc do pracy J
    
    Najpierw poderwałem sobie - Olę albo Olgę, jak się okazało dziewczyna bardzo fajnie się ze mną bawiła a potem pomogła. Opowiedziała mi wszystko o Asi – że ma narzeczonego, którego tu nie ma. Koleś z którym się bawiła to Andrzej, potrzebny jej do przytulania na imprezach firmowych. Asia ma słabość do gości z silnym charakterem a wręcz gangsterów.
    
    Cóż, czas zapoznać Asię, żaden ze mnie gangster ani macho. Do tego moją pewność siebie rozbiła córka Prezesa pół godziny temu…J
    
    Kobiety wyczuwają pozorantów w mig – więc będę sobą. Oleje mnie to sobie wychodzę z imprezy, jak mnie nie to wychodzę z nią. Żadnych rozwiązań po środku!
    
    Zapoznała nas Ola – trochę pożartowaliśmy jednak taka gadka zaraz spieprzy temat ...
    ... – muszę szybko przemieścić dziewczyny do baru… Ola zrozumiała swój błąd i na szczęście gdzieś zaginęła w akcji…
    
    Zostaliśmy sami z Asią w barze – rewelka, teraz mogę to spierdolić albo pociągnąć we właściwym kierunku.
    
    Wypiliśmy drinka – rozmowa powoli zaczęła się nam rozkręcać. Trochę o pracy trochę o relacjach damsko męskich – cały czas się śmiała jak nawet nie byłem zbytnio zabawny.
    
    Zabrałem ją na parkiet sali na której rozpoczynałem imprezę bo nie chciałem, żeby jakiś „Andrzej” albo jej „koleżanka” spierdoliła temat. Poszaleliśmy, poprzytulaliśmy się w wolnych – czułem, że jest jakaś chemia. Asia przywierała mocno do mnie. Wręcz masowała mnie swoim biustem. Musiałem ją złapać za tyłek. Usłyszałem:
    
    - ejjj nie pozwalaj sobie
    
    - jak tylko chciałem zaspokoić moją babską ciekawość czy przypadkiem na zimę nie zakładasz grubych reform.
    
    Uszedł mi ten suchar płazem Juśmiechnęła się i odpowiedziała, żebym na stringi też nie liczył…
    
    Taniec a raczej delikatna wzajemna masturbacja na prawie ciemnej sali rozkęcał nas coraz bardziej. Gdy siadaliśmy kładła rękę na moim udzie. Eskalacja dotyku tu już nic nie wskóra…
    
    - Ok ja będę już zmykał do swojego hotelu… (akurat prawda, bo nie lubię późniejszego pukania nawalonego towarzystwa o 4.30 …ale jeszcze musisz się z nami napić…)
    
    Asia jest mega zaskoczona
    
    - jak to? Myślałam…. Eee…. Myślałam, że się dobrze (ze mną) bawisz…
    
    - oczywiście, że tak – Jeżeli chcesz możesz ze mną jechać…
    
    - jak to? (zacięła się chyba ...
«1234...»