1. Przygody nauczycielki geografii VI


    Data: 17.04.2024, Kategorie: Sex grupowy Dojrzałe Humor, Autor: sexyteacher32

    Jeszcze sprawdzę pocztę mailową i idę spać. – Mówiła cicho do siebie senna już nauczycielka geografii. W ostatnim czasie miała dużo zajęć, czuła się zmęczona. Nagle przeglądając maile zdziwiła się znacząco.
    
    - Co!!! -Czego on chce???? – warknęła…
    
    Był to mail od Jarka wraz z załącznikami. Kobieta nie zastanawiając się dłużej kliknęła w załączniki. Na ekranie uruchomił się pokaz prezentacji.
    
    - Zrobili to z nią…zrobili??? – Powtarzała kilkakrotnie, dziwiąc się przy tym.
    
    Kilkanaście śmiałych zdjęć, przedstawiało młodą nauczycielkę historii, na tylnych siedzeniach w samochodzie.
    
    - Coś takiego…??? I to zaraz na początku semestru…??? - Kobieta dziwiła się. Zarazem uśmiech zagościł na jej pięknej twarzy. – Ciekawe co powiedziałby na to jej tatuś…jakby się to wszystko wydało…Leżąc w łóżku jeszcze długo myślała nad tą sytuacją.
    
    Następnego dnia przyglądała się dłużej swojej młodej koleżance w pokoju nauczycielskim. Chciała do niej podejść i porozmawiać. Pewnie jest skrępowana i myśli, że Ci gówniarze wygadali już wszystko… - myślała.
    
    Rzeczywiście, młoda kobieta sprawiała wrażenie nieśmiałej i unikającej kontaktu. Rozmowie przeszkodził odgłos dzwonka. Panie skierowały się do sal lekcyjnych. Nauczycielka geografii miała prowadzić swoją lekcję w małym niezależnym budynku, zwanym pracownią. Oddzielony był on od gmachu szkoły 100 metrowym chodnikiem.
    
    - Znowu w tej rzeźni…mamrotała biorąc klucze z szafki.
    
    Rzeczywiście budynek był obskurny, ciemny i pełno w nim ...
    ... było zakamarków. Weszła do pracowni. Wszędzie panował gwar, chaos. Rzesze młodzieży kłębiły się pod stromymi schodami w ciasnym i ciemnym korytarzu.
    
    - Prze…przepraszam!!!! –Przepychając się, próbowała przekrzyczeć rozgadaną młodzież.
    
    Wtem zapadła ciemność, zgasła jedyna lampa w mrocznym korytarzu. Rozległy się przekorne piski, wrzaski otaczającej młodzieży. Dziewczyny zaczęły popiskiwać…
    
    Nagle ona poczuła jak jej uda są uderzane przez męskie biodra…wraz z twardniejącym członkiem. Nie widziała za wiele. Coś uciskało ją na wysokości łona i piersi. Co najgorsze zorientowała się iż stoi prawdopodobnie przed jakimiś wysokimi uczniami.
    
    - Zapalcie światło, zapalcie światło… - krzyczała.
    
    Nic z tego jej głos milkł w ogólnym gwarze i szamotaninie. Jakieś dłonie zaczęły penetrować jej smukłe nogi, szybko przemieszczające się pod brązową, dopasowaną do figury sukienkę. Uniosła się. Poczuła jak dłonie targają jej pośladki. Ktoś próbował jej włożyć rękę w majtki. Nie mogła się łatwo wyswobodzić.
    
    - Puścicie!!!!! Puścicie!!!! Co to jest!!!! Światło!!!! Zapalić…!!!!
    
    Pokrzykiwanie nauczycielki okazywało się być nieskuteczne. Nagle poczuła jak kilka dłoni szarpie jej śnieżnobiałe, skąpe majtki…Cienka gumeczka nie wytrzymał i pękła…a majtki zniknęły w rozchwytujących ją dłoniach. Po czym buchnęła światłem lampa…Sukienka opadła na jej zgrabną figurę. Zaś sama nauczycielka poprawiała ją szybkimi ruchami. Spojrzała dookoła siebie, co dziwne nie zobaczyła żadnych podejrzanych ...
«1234»