W niedalekiej przyszłości
Data: 07.05.2024,
Kategorie:
seksualne science-fiction,
Sex grupowy kobiecy,
podniecenie,
orgazm,
filmy erotyczne,
Autor: XeeleeFirst
... czy też ze mną. Zapytam ją jutro, czy chciałaby spotkać się w trójkę z moim chłopakiem. Ciekawa jestem także, kto jest dla niej, jej aktualnym chłopakiem.
Seans ‘miłości tantrycznej’ czasami przekształca się w wyświadczanie wzajemności. Coraz częściej, w takiej trójce dziewcząt są czarne koleżanki z Surinamu lub Azjatki. Czasami umawiamy się na takie spotkania także z chłopakami, jakkolwiek jest to wtedy już całkiem inna sprawa. Dzisiaj jednak musieliśmy wrócić możliwie szybko do domu, bo czekała tam na nas moja babcia.
Wkrótce pożegnałyśmy się więc z Kore i wrócilłyśmy do mieszkania.
Gdy przybyłyśmy do domu, moja babcia jeszcze nie spała. Wręczyłyśmy jej pendriv’a z nagraniem, ale ponieważ było już bardzo późno, stwierdziłyśmy, że porozmawiamy dopiero jutro przed jej wyjazdem.
Rano na śniadanie z babcią, celebrowane jak zwykle w kuchni, przyszła także zaciekawiona Selene, które rozpoczęła rozmowę od pytania:
– No i jak podobała się Pani Tatiano nasza, szczegółowa relacja?
– Powiem wam tak… gdybym nie napatrzyła się w młodości na filmy z Brigitte Bardot, Marilyn Monroe i Jane Fondą… gdybym od mojej mamy Łucji, waszej prababci na usłyszała o filmie „Barbarelle — królowa galaktyki”, którym zachłysnęłam się w młodości, to bym się wkurzyła i dała wam reprymendę. Oglądałam przed laty zresztą namiętnie serial o tytule: „Bez zobowiązań”. W serialu tym, a ...
... było to już za czasów młodości Twoich rodziców Fryderyka i Martyny spodobała mi się postać niejakiej Elizy Kate Coupe, która odgrywała rolę Emmy. Ona miała tak samo poukładane w głowie, jak wy. Pieprzyła się bez zahamowani z wszystkimi, którzy się jej spodobali. Nie wszyscy jednak tak jak ja, owa Emmy lub wy mają taki temperament.
– Chcesz babciu powiedzieć, że trudno jest ci ocenić nasz sposób na życie, gdyż w istocie już dawno temu miałaś takie poglądy, jak my tu teraz, w roku 2050. – zapytałam.
– Mniej więcej to właśnie chciałam powiedzieć – odparła babcia.
– To bardzo sympatyczne – odezwała się Selene – w takim razie zapraszamy do nas ponownie. Postaramy się, aby następnym razem udostępnić Pani jakieś nasze następne nagranie. Zadbamy zresztą, aby utworzyć taką małą biblioteczkę. Nie będzie to gorsze od wyczynów Barbarelli.
– Wyobrażam sobie, mówiła mi o tym już Martyna, moja córka. Podobno wciągnęłyście ją w wasze zabawy.
– Tak, mama Cybelle to odlotowa kobieta. Aprobuje nas w pełni. Lubi nas tutaj odwiedzać. Uwielbia plażę nad brzegiem Morza Północnego. Zapowiedziała nam swoją wizytę za dwa tygodnie.
– Wiecie co – jestem zachwycona pobytem tu u was. Podrzucicie mnie na lotnisko tym waszym dziwnym pojazdem?
– Oczywiście proszę pani. Liczymy jednak na pochlebną relację o nas wobec taty i mamy Cybelle, gdyż ona bardzo liczy się z opinią jej rodziców.