Vansy Oli
Data: 11.05.2024,
Kategorie:
Fetysz
Autor: Czarne skarpetki
Było nudne poniedziałkowe popołudnie. Ostatnie lekcje dobiegały końca. Ja oraz parę osób z równoległych klas musieliśmy jeszcze zostać na zajęciach dodatkowych z fizyki, bo szykowaliśmy się na olimpiadę. Gdy zadzwonił ostatni dzwonek, udając się na ów zajęcia dodatkowe ujrzałem smutny widok. Wszyscy moi znajomi już radośnie wychodzili do domu. Po co mi była ta olimpiada - pomyślałem. Przechodząc obok wyjścia zobaczyłem akurat wychodzącą Olę, moją koleżankę z klasy równoległej-Hejka, już do domu? -Spytałem.-Tak, na szczęście. -Odpowiedziała Ola.-No to do zobaczenia jutro!-Do zobaczenia i powodzenia na dodatkowych!Uścisnęliśmy się z Olą na pożegnanie i ona wyszła, a ja poszedłem dalej w swoim kierunku. Po tym humor mi się tak jakoś poprawił i aż z lekką przyjemnością wszedłem do klasy. Zajęcia skończyły się po dwóch godzinach. Były nieźle wycieńczające. Przez bite dwie godziny również nie sprawdzałem telefonu, więc po zakończeniu zajęć sprawdziłem go. Okazało się, że dostałem sms-a od Oli:"Hej, zapomniałam zabrać spod szafek swoich butów z wf-u. Mógłbyś mi je przynieść po drodze do domu?"W sumie Ola mieszkała niedaleko mnie, więc odpisałem, że jej podrzucę te buty. Natychmiast mi odpisała:"Super, dziękuję! Bądź około 18-tej. Tylko uważaj, bo jako ostatni miałam wf i żebyś mi na ulicy nie zemdlał od ich zapachu. ;)"Odpisałem, że będę uważać, po czym zmęczony udałem się pod szafki. Gdy dotarłem na miejsce, zobaczyłem jej Vansy. Jak ona mogła je zostawić w tak widocznym miejscu i ...
... o nich zapomnieć? - pomyślałem. Zbliżyłem się do nich żeby je podnieść. Najpopularniejszy model Vansów. Widać, że już w nich długo chodziła. Ich wkładka wewnętrzna świeciła się od potu. Przyglądając się im poczułem w spodniach wzwód. Podnieciłem się. Od dwóch lat jestem fetyszystą stóp, butów i skarpet. I jak do tej pory nie podniecały mnie buty innych osób. Początkowo zignorowałem mojego penisa i podniosłem jej Vansy żeby wsadzić je do torby. Stało się. Poczułem ich zapach. Był nieziemski. Taki podniecał mnie najbardziej. Zawsze po powrocie do domu uwielbiałem wąchać swoje buty. Czasem nawet waliłem konia do ich smrodu. Zatrzymałem się na chwilę i delikatnie zbliżyłem nos do wnętrza butów. Zapach tak mnie podniecił, że aż zamknąłem oczy.Dobra, zrobię to. - pomyślałem po czym udałem się do najbliższej toalety. Wszedłem do kabiny, zrzuciłem torbę na ziemię i usiadłem na przymkniętej toalecie. Vansy Oli trzymałem przez chwilę w rękach, a zaraz później zacząłem się dosłownie zaciągać ich zapachem. Był on słodki od jej perfum i jednocześnie kwaśny od potu. Mój kolega w spodniach stanął na maksa. Rozpiąłem więc rozporek i zsunąłem spodnie do kolan. Nie ma na co czekać. -powiedziałem na głos i powoli zacząłem wsuwać mojego penisa do środka prawego Vansa Oli. Gdy dostałem się prawie do czubka buta, poczułem coś miękkiego. Wsadziłem więc rękę do niego, żeby sprawdzić co w nim jest. Wyciągnąłem czarną stopkę z Nike. Była jeszcze mokra od potu. Skarpetka pachniała niesamowicie.To nie ...