Vansy Oli
Data: 11.05.2024,
Kategorie:
Fetysz
Autor: Czarne skarpetki
... może być naprawdę. Ola, średniego wzrostu, chudziutka blondynka będąca obiektem westchnień całej męskiej części szkoły stała się w moich oczach jeszcze piękniejsza i podniecająca. Poczułem się jak szczęściarz, że to właśnie ja mam okazję wąchać jej Vansy i mokre, spocone skarpetki. Ola nosiła rozmiar 37. Do 18-tej została mi godzina, więc szybko policzyłem ile mam czasu na zabawę z jej bucikami a ile na dojście do jej domu. Zabrałem się więc do zabawy. Zachciało mi się założyć jej skarpetkę na penisa. Zrobiłem to i okazało się, że mój drąg może zmieścić się w całą jej skarpetkę. Chwile tak powaliłem sobie w tej skarpetce. W między czasie wziąłem drugiego buta i znalazłem w nim drugą skarpetkę. Zmienimy trochę plan. -powiedziałem w głowie. Zdjąłem czarną stopkę z kutasa i wstałem. Jednego Vansa postawiłem na muszli, jedną skarpetkę wsadziłem sobie do buzi (słony smak był niesamowity), a drugą zostawiłem w ręce i cały czas wąchałem. Moja pała stała jak największe drzewo na świecie. Przykucnąłem przy sedesie, członkiem skierowanym w stronę buta. Momentalnie zacząłem wpychać w niego swojego kolegę. Miałem już wprawę, bo robiłem tak z własnymi butami. Rozkręciłem się całkiem nieźle. Dosłownie ruchałem tego buta. Wkładka była miękka więc tym milej się dymało. Wyobrażałem sobie jakbym uprawiał seks z prawdziwą Olą. Po pięciu minutach wyciągnąłem skarpetkę z buzi i wsadziłem ją do dymanego przeze mnie buta. Miłe uczucie, gdy członek zahacza o coś mokrego i miękkiego. Gdy miałem ...
... zaraz dojść wziąłem drugiego Vansa Oli przystawiłem go sobie do nosa i wciągnąłem jego smród z całej siły. Nagle fala gorąca zaczęła przeze mnie przechodzić i wielką salwą spermy trysnąłem w spoconego buta. Widok białej lepkiej cieczy na czarnych butach był nieziemski. Oczywiście skarpetki też dostały swoją porcję nasienia.Trzeba było w końcu jednak posprzątać, wziąłem trochę papieru toaletowego i starłem nim wnętrze buta oraz skarpetki. Czarno-białe już teraz stopki mojej koleżanki postanowiłem sobie zabrać na pamiątkę. I tak nie zauważy. -pomyślałem. Ścieranie spermy z wnętrza Vansa zajęło mi trochę dłużej, bo nasienia było dużo. Ponieważ buty miały czarną wkładkę, to pozostał na niej lekki biały ślad. Pomyślałem, że Ola nie zwróci nawet na to uwagi. Po wyczyszczeniu na deser jeszcze raz wywąchałem butki Oleńki i wsadziłem je do torby po czym szybko opuściłem toaletę i szkołę. Miałem tylko 15 minut na dojście do domu Oli więc trochę musiałem pobiegać. Wiadomo, że do dziewczyny nie wypada się spóźniać.Gdy dotarłem pod jej dom, Ola otworzyła mi drzwi rozpromieniona. Wręczyłem jej buty, a ona mi podziękowała i poczęstowała szklanką wody za mój bieg. Zabawne, bo na nóżkach miała również czarne stopki z Nike, czyli takie same skarpetki w jakie się spuściłem parę chwil temu, i które cały ten czas miałem w kieszeni spodni. Podniecił mnie ten widok.Po wszystkim szybko się pożegnaliśmy i ja wróciłem do swojego domu. Poczułem się jak zwycięzca posiadając skarpetki mojej koleżanki ze ...