Kaja i Niko cz.IV - Ich ostatnia noc
Data: 14.05.2024,
Kategorie:
Brutalny sex
Autor: Harry McGonagall
Kaja nie mogła się doczekać nadchodzącego spotkania. Wreszcie w deszczowy piątkowy wieczór wsiadła do taksówki, podstawionej na zamówienie Nika. Ubrała się w zbyt króciutką granatową sukienkę, z głębokim wcięciem w dekolcie, ścisło opinająca jej piersi i talię, ledwie zakrywającą okrąglutką dupcię. Złotawo-słomiane włosy rozpuściła swobodnie na ramionach. Marzyła o kolejnej nocy spędzonej z jej Kochankiem, ujeżdżając go i być pieszczoną przez niego i jego suczkę Sylwię. Gdy weszła do podstawionego auta z radością przyjęła obecność Rudej na tylnej kanapie. Jechały dobrą godzinę przez rozświetlone latarniami miasto, rozmawiały przy tym i chichotały ze sprośnych żartów kierowcy. Opuściły samochód pod niepozorną kamienicą. Ulica była opustoszała, jedynie przed drzwiami wejściowymi do budynku stał łysy bramkarz. Przepuścił obie Panie, wygłodniałym wzrokiem odprowadzając kołyszące się w opiętych sukienkach dupeczki. W środku przywitał je mrok i głośna muzyka. Łomot basów niósł się od samego wejścia, w korytarzu mijały obściskujące się pary. W jednym z ciemnych kątów, Kaja spostrzegła wielkiego murzyna nurzającego długie łapy w majteczkach młodej osiemnastki. Podnieciło ją to, poczuła wilgoć na cieniutkich stringach. Weszły na główną salę, zapełnioną po brzegi tańczącymi ludźmi. Podszczypywane i poklepywane dołączyły do szalejącego tłumu. Bawiły się dobre pół godziny, co raz podchodząc do barmana po kolejnego drinka. Początkowo Kaja, unikała niechcianych dotknięć, młodego ...
... chłopaczka, który chciał wsadzić twarz w jej dekolt odepchnęła - ten rzucając w jej kierunku kilka „dziwek” przykleił się do roztańczonej płomiennowłosej Sylwii. Jednak w miarę wypijanego alkoholu przestały jej przeszkadzać obce ręce obściskujące piersi. Wódka i monotonne basy wprawiały w trans, poczuła za sobą tańczącego faceta, wypięła zapraszająco tyłeczek i czuła jak muska ją stojącym w dżinsach wojownikiem. Po chwili jego dłonie znalazły się na biodrach i pięły wyżej na dekolt, szybko wyjęły jej wielkiego cyca zza sukienki. Poczuła, że chce tego. Rozciągnęła dekolt umożliwiając wysunięcie drugiego cyca. Bansowała tak przez sekundę między nogami Nieznajomego z gołymi donicami podskakującymi w rytm muzyki. Szybko zgromadziło się wokół niej mężczyźni, każdy centymetr jędrnej piersi był macany przez zboczonych gapiów. Mężczyzna, który stał za nią podwinął jej sukienkę do góry i zanim się zorientowała się co się dzieje, pochylił ją i wziął od tyłu. Odchylił paseczek stringów i wjechał kutasem w rozgrzaną cipkę. Głośna muzyka stłumiła jęknięcie. Penis wchodził w nią zwinnie po obfitym śluzie. Ktoś ze zgromadzonych zaczął ich nagrywać. Inny podszedł żeby dotknąć pośladków. Obcy pochylił ją jeszcze bardziej i posuwał bez pamięci. Cycki machały się do przodu i do tyłu w miarę jego ruchania. Ktoś pociągnął ją za sutka jak dojną krowę. Po chwili przyskoczył do niej nastolatek którego wcześniej przegnała. Jakby nigdy nic odpiął pasek, rozpiął rozporek i wcisnął jej w buzię owłosionego penisa. ...