1. Czasy walenia


    Data: 16.05.2024, Kategorie: Masturbacja Podglądanie Autor: GoodCumShot

    ... komu sprzedają, ważne że kasa się zgadzała.
    
    Seks zacząłem uprawiać raczej dość późno, miałem prawie 22 lata, dziewczyna, z którą byłem wtedy, była o trzy lata młodsza. Zanim zaczęliśmy uprawiać sex to można powiedzieć że masturbacja trwałą w najlepsze. W samotności normą było, że się zabawiałem, a gdy widziałem się z nią to moja ręka szła w jej majtki a ona rozpinała moje spodnie i wyjmowała kutasa, żeby go konkretnie wytrzepać. Bardzo szybko zaczęła robić tak, że jak mówiłem że zaraz skończę, to zniżała się i brała strzał spermy na swoje dość duże cycki. Tydzień przed tym jak się zdecydowaliśmy na sex, zabawialiśmy się w pozycji 69 i bez żadnych oporów brała głęboko w gardło, a gdy skończyłem, to spuściłem się jej w ustach a ona bez zająknięcia połknęła.
    
    Sam seks z nią? Nie ma co się zastanawiać. W tamtym czasie wydawało się super, ale szybko się człowiek zorientował, że to nic takiego. W zasadzie zawsze klasyczna pozycja, na jeźdźca nie lubiła, bo cycki jej ciążyły, a przykładowo na pieska też nie, bo nie lubiła się wypinać i pokazywać tyłka. Pomijając już, że w tamtym czasie seks najczęściej przy zgaszonym świetle… Czego się dziwić… szczeniakami byliśmy jeszcze w tym temacie.
    
    Ale szybko zaczęła kombinować i rozglądać się za innymi facetami jak tylko wyjechała z domu na studia. Choć mieszkaliśmy razem, to i tak się rozglądała. W naturalny sposób związek się rozpadł. Jednak w czasie, gdy jeszcze mieszkaliśmy razem, wiadome było że też miałem potrzeby. Wykręcając ...
    ... się nauką, nie chciała za bardzo seksu. W końcu kiedyś powiedziałem: dawniej to chociaż zwaliłaś ręką i było lżej.
    
    Ona na to powiedziała bym podszedł do biurka, bo się uczy. Gdy podszedłem, to wyjęła mi kutasa ze spodni i zaczęła intensywnie walić. Co jakiś czas brała na chwilę w usta żeby oślinić, po czym wracała do czytania. Gdy zbliżałem się do wytrysku, zacząłem dobierać się do jej ciuchów, bo chciałem zlać się na cycki, ale ona powiedziała:
    
    -Nie, bo będę musiała iść się myć, a nie mam czasu
    
    -To gdzie mam ci kończyć?! Dawaj w usta!
    
    Dobrze wiedziała, że za parę sekund strzelę, więc niewiele się zastanawiając podsunęła pod kutasa szklankę, w której zawsze miała wodę. Ja zaraz spuściłem się do tej szklanki, ona popatrzyła na spermę zmieszaną z resztką wody, zamieszała i po chwili wypiła całą zawartość. Przełknęła jak zwykle bez żadnego problemu i powiedziała: białko potrzebne, a ja teraz się muszę dużo uczyć, jak będziesz potrzebować to możesz po prostu skończyć mi do buzi.
    
    Wykorzystałem tę opcję potem wiele razy. Potrafiłem nawet ją czasami obudzić w nocy a ona odruchowo już otwierała usta, wysuwała język i była gotowa na zdojenie kutasa prosto w usta. Niechęć do dziewczyny była coraz większa i w pewnym momencie, choć się chciało seksu albo choćby masturbacji, już jej nie budziłem. Po prostu waliłem gruchę na jej twarz, gdy spała. Nie lubiła spermy na twarz, ale jak spała to nie protestowała. Po jakimś czasie i tak się rozstaliśmy…
    
    Tego, że co jakiś czas się ...
«1234...7»