1. Niewierna Marysia (II)


    Data: 17.05.2024, Kategorie: Zdrada zemsta, Sex grupowy Autor: armageddonis

    ... jak lawa nasieniem doprowadzając ją do najpotężniejszego orgazmu w jej życiu. Dymali ją tak jeszcze kilka chwil po czym wyszli z niej pozostawiając jej ociekające spermą, potem, łzami i sokami ciało na kanapie. Leżała oddychając ciężko.
    
    "Boże, jak dobrze" - pomyślała. Chciała wstać lecz nie mogła. Ciało odmawiało jej posłuszeństwa. Nagle poczuła jak ktoś szarpnął za łańcuch u jej szyi. Przewróciła się.
    
    Nie mogła nic zrobić. Maciej zaciągnął ją do kuchni i posadził na blacie. Wbił swego kutasa w jej dupę bez żadnego ostrzeżenia. Zawyła z bólu. Jebał ją coraz szybciej aż doprowadził ją do kolejnego orgazmu. Następnie zrzucił ją na podłogę, opluł ją a następnie ponownie spuścił się na jej twarz.
    
    - Zliż i połknij wszystko - rozkazał.
    
    - Tak jest - wyjęczała a następnie zlizała jego spermę z podłogi.
    
    - Jesteś dziwką Marysiu, zwykłą dziwką, która zasługuje na karę - wycedził Maciej a następnie porwał ją z podłogi i rzucił jak zwykłą szmacianą lalkę w ręce Roberta.
    
    - Bierz sukę - rzekł do niego.
    
    - Jak już z tobą skończę, nie będziesz wiedziała gdzie góra a gdzie dół - wycedził Robert, po czym nadział jej boską cipę na swą lancę. Zawyła z rozkoszy. Kolejny orgazm targnął jej boskim ciałem. Robert rżnął ją jak dziki pies. Nieustannie, z częstotliwością CKM-u wpychał się w jej cipkę swym kutasem, aż w końcu wyjął go i spuścił się w słodkie usteczka Marysi.
    
    - Łykaj wszystko - powiedział, a gdy tylko zobaczył, że wypuściła kroplę nasienia, uderzył ją w twarz. ...
    ... Zaczął okładać ją pejczem po całym ciele. Powiesił ją na linie przeciągniętej pomiędzy jej rękoma skutymi za plecami na wieszaku na garnki i znowu zaczął okładać ją pejczem razem z Maćkiem. Wyła z bólu. Łzy ciekły gęsto po jej twarzy. Od czasu do czasu któryś uderzył ją pejczem w cipkę. Wyła wtedy jeszcze głośniej i podwijała nogi by ochronić przed ciosami swą słodką dziurkę.
    
    Nagle podszedł Bartek. Natychmiast przestali.
    
    - Bartek ja... - próbowała wyszeptać lecz włożył w jej usta gag ball uciszając ją. Podszedł do niej od tyłu i nadal wiszącą na wieszaku, nadział jej dupę na kutasa. Wyła z bólu, błagała by przestał. Jej cipka ociekała sokami. Raz po raz trzęsła się bezsilna w orgazmie. Było mu w niej tak dobrze. W końcu spuścił się w jej odbyt, błyskawicznie zdjął z wieszaka i zaciągnął za włosy do łazienki na piętrze. Wiła się i wyrywała podczas gdy on związał jej nogi razem, przeciągnął linę pod jej kolanami i zawiesił ją w pozycji embrionalnej na rurze pod sufitem łazienki. Bez słowa wsadził w jej cipę i odbyt dwa ogromne wibratory i włączył je. Zaczęła jęczeć. Następnie przewiązał jej krocze materiałem tak aby wibratory nie wysunęły się z jej dziurek i odkręcił zimną wodę kurkiem od prysznica. Woda wytrysnęła na ciało Marysi, która krzyknęła z bólu. Potem wyszedł z łazienki zamykając drzwi i gasząc światło. Podziękował kolegom za pomoc i pożegnał ich. Ponownie napił się whiskey i po upływie 30 minut wszedł do łazienki. Maria wisiała zemdlona pod prysznicem. Rozwiązał i ...