Integracja
Data: 18.05.2024,
Kategorie:
Sex grupowy
Autor: sowa07
... mnie i uśmiechając się, po chwili ułożyła się piersiami na pościeli, Piotrkowi wypinając pupę wysoko. Poczułem obok swojego zbójnika palec Marty, po chwili dwa, ciasno się zrobiło okrutnie. Zosi pewnie to odpowiadało, bo lekko podniosła pupę i z rozmysłem wiercąc pupą nadziewała się na mój przyrząd obejmowany palcami mojej Marty. Tego było za wiele, sperma wystrzeliła z wielką siłą. Część do środka Zosi, reszka do rąk Marty. Zosia uklęknęła na podłodze i poczęła zlizywać spermę, a Marta włożywszy mojego członka do buzi wysysała resztki, ręką obciągnęła napletek i językiem czyściła każdy zakamarek z reszty spermy. Zosia po dokładnym wylizaniu resztek w okolicy członka zaczęła smakowicie lizać rękę Marty. Piotrek też w czasie jak moja Marta wysysała moje resztki, strzelił do środka, a następnie zlał całą pupę Marty. Zaczynało się dziać coś ciekawego. Zosia zlizywała resztki mojej spermy z ręki Marty, Marta zaczęła ją całować, pociągając na pościel. Wycofaliśmy się z Piotrkiem na fotele. Całowały się odwróconymi głowami i po chwili całowały swoje szyje, biusty, pępki, by schować swoje głowy w cipkach. Marta leżała na Zosi, po chwili było odwrotnie. Zachowywały się tak namiętnie jakby cały świat należał do nich. Poszedłem się umyć, ślina Marty i Zosi zasychając ściągała mi twarz. Wróciłem i widzę Piotrka klęczącego z małym w cipce Marty, zaś Zosia z głową schowaną między nogami Marty, wylizująca jej cipkę. Marta uśmiechając się do mnie wołała mnie paluszkiem. Znowu ten wspaniały, ...
... miły, śliczny uśmiech. Tak uśmiechającej się nie widziałem jej nigdy. Ujęła mojego, sterczącego znów pana, oblizała główkę i schowała go w cipkę Zosi. Zosia poczuła sztos i podniosła ją do góry, Marta regulowała jej doznania, na przemian topiąc go w swojej buzi i cipce Zosi. Po dłuższej chwili oddech Marty zrobił się szybki, krzyknęła głośno i wpychając oboma rękami mojego pana do cipki przyjaciółki trzęsła się jak przysłowiowa osika, potężny wytrysk zdążyła jednak skierować do buzi i w całości połknąć, połykała tak jak dromader po kilku dniach pustynnej podróży. Zosia też dochodziła, jej pupa wykonywała taniec w powietrzu, a w lustrze szafy widać było zabawy Marty cipki, Pawła penisa i Zosi buzi która podobnie działała jak buzia Marty. Paweł właśnie wydał z siebie okrzyk i oblał spermą pupę Marty i twarz Zosi. Po chwili wstał i poszedł się umyć. Zosia poleciała za nim do łazienki, zajrzałem z ciekawości i widzę jak myje Pawłowi palanta mydłem i spłukuje wodą. Wszedłem i mnie również umyła, fajnie. Po paru chwilach Zosia głośno skomentowała, Marta jest po śniadaniu a ja pojadę do pracy na czczo. Parsknęliśmy śmiechem. Było parę minut po piątej, by zdążyć trzeba było się śpieszyć. Do pracy godzina drogi.
Prowadził Paweł, ja z dwiema panienkami z tyłu. Paweł poprawił lusterko by widzieć nogi Marty. Postanowiłem mu polepszyć widok i sukienkę Marty zadarłem wysoko, aż do majtek. Zosia widząc to rozsunęła mój rozporek i zaczęła wyjmować małego, wytargała go wraz z jajami. Stał ...