Agnieszka i jej mężczyźni cz.3
Data: 05.11.2019,
Kategorie:
Anal
Tabu,
Lesbijki
Autor: AgaFM
... szczęście nawet się nie domyślała w jakich okolicznościach obrus ten został tak potargany.
Aga, która jeszcze nie całe pięć minut temu, kochała się przy nim z bratem, nie zwróciła na niego nawet uwagi. Jak miała myśleć o obrusie kiedy brat dogłębnie penetrował jej wnętrze zostawiając w nim na koniec pamiątkę w postaci swojej spermy, którą Aga wciąż nosiła w sobie. Wchodząc do łazienki zamknęła drzwi na klucz i rozebrała się od pasa w dół. Całe majtki upaćkane były od spermy jej brata która dopiero teraz zaczęła wypływać dwoma strumieniami po obu udach. Aga chwyciła papier toaletowy i zaczęła ją wycierać. Potem usiadła na toalecie i zaczęła przeć by reszta nasienia wyleciała samowolnie. Było tego całkiem sporo – myślała sobie Aga patrząc jak sperma Felka wypływa i wypływa z jej cipki. Gdy już skończyła wyciekać Aga wytarła się dokładnie lecz jej majtki były już nie do odratowania, toteż założyła tylko spodenki mając nadzieję, że cipka nie będzie jej wystawać spod dość wąskiego paska materiału ją zakrywającego. Chociaż myśl o tym, że któraś z dziewczyn mogłaby przez przypadek zobaczyć na przykład kawałek wystającej spod materiału jej wargi sromowej była nader podniecająca. Nie mniej jednak pora by udać się do salonu ponieważ Aga nie była już sama. Lilka siedziała sobie przy stole i chrupała paluszka gdy Aga weszła do salonu. Nie przeżywszy orgazmu z bratem była tak podniecona, że nie mogła przestać napalać się na długie, opalone nogi swojej przyjaciółki. W myślach kazała ...
... jej lizać sobie cipę która domagała się intensywnych pieszczot. Aga odrzuciła od siebie te rozmyślania, chociaż były strasznie podniecające, ale musiała być skoncentrowana na czym innym poza chęcią przeżycia seksualnej przygody z przyjaciółką.
- I co tam? – zagadnęła zajmując jedno z miejsc przy stole.
- Tak se myślę, że chyba trochę za dużo tej wódki żeśmy nakupiły. Przez ten upał po jednej będziemy wszystkie leżeć heheh...
- Przejmujesz się? Cały dzień i noc będziemy same, możemy się schlać i spać na podłodze i nikt nic nie powie.
- A Felek?
- Siedzi u siebie...już mu mówiłam, że ma nie wychodzić, chyba, że do kibla...
- O jaaa...hheheh, na bank cię posłucha. Przecież może przyjść i z nami trochę posiedzieć...
- Taaa...będzie siedział i się na was napalał...
- A to coś złego? Ja tam lubię jak się na mnie faceci napalają...
- Hahaha, jasne...a co na to Michał?
- Śmieje się ze wszystkich...
- Że niby z czego?
- Z tego, że jedyne co właśnie mogą to tylko się napalać...
- Ahaa...a tylko on może cię...no wiesz...
- Posuwać...no wiem hahah... – Aga była pod wrażeniem z jaką łatwością i otwartością Lilka rozmawiała o sprawach związanych z seksem.
Żałowała, że sama nie mogła podzielić się z nią swoimi doświadczeniami, bo to wiązałoby się z przyznaniem się do uprawiania seksu z bratem i ojcem, a tego wolała nie wyjawiać.
- Nieźle ci się trafiło co nie...
- No, nie narzekam...chociaż czasami...wolałabym, żeby miał chociaż trochę ...