Dwie mamy
Data: 19.05.2024,
Kategorie:
Pierwszy raz
Autor: Tiba 40
Mam taka kumpelę Magdę z która znamy się od dziecka a przyjaźnimy do dzisiaj. Ja jestem Zuza mam 35 lat, 172 wzrostu i 60 kg. Mam jasne, długie włosy, często układane w koczek. Dbam o siebie, ćwiczę pilates i chodzę na basen. Mam męża Janka, przystojnego i zaradnego ale bardzo zapracowanego. Magda to szatynka z włosami do ramion. Jest rozwódką i chociaż to ciągle bardzo atrakcyjna laska to jej mąż wybrał młodszy model i zostawił ją. Z Magdą jesteśmy przyjaciółkami, często się widujemy i dzwonimy do siebie. Obie mamy synów w tym samym wieku to jest 16 lat. To fajne, wrażliwe chłopaki i co warto powiedzieć przystojne. Mój syn Marcin chodzi do liceum , a Magdy młody Tomek do technikum. Przyszły wakacje i tak zaplanowaliśmy wypoczynek że mogliśmy pojechać na Mazury do naszego domku nad jeziorem. Domek ten to chata w stylu kanadyjskim, z drewna. Ma salon na dole z kominkiem i kuchnią oraz 3 sypialnie u góry. Kiedy przyjechaliśmy, ja z mężem zajęliśmy naszą sypialnię, Magda w drugim pokoju a chłopcy w trzecim na oddzielnych tapczanikach. Minął jeden upalny dzień potem drugi a w trzecim, wieczorkiem na werandzie siadłyśmy z Magdą przy winku na pogaduchy. Temat jak to matki, dzieci, dom itd. W końcu poruszyłyśmy temat facetów i seksu. Magda żaliła się że dawno nie była z facetem i jest tym trochę sfrustrowana. Była na kilku randkach ale jak mówiła to same porażki. To były straszne dupki. Dno. Ja też miałam powody do narzekań bo chociaż mam męża to seksu nie uprawiałam od 3 ...
... miesięcy i czuję się niedopieszczona. Janek przyjechał z nami ale zaraz musiał wracać bo w firmie coś się posypało. Czyli co? Klasyka. Gadamy, żalimy się jedna do drugiej aż zaświtała mi myśl. Co byś powiedziała jak byśmy uwiodły własnych synów? No, chyba rozum ci odjęło, powiedziała Magda. Obie byłyśmy już lekko wstawione to się gadało głupoty. Ale pomyśl sama, zaczęłam wątek ponownie. To młode chłopaki, testosteron w czystej postaci, prawdopodobnie prawiczki. Zysk obustronny. Oni zyskują doświadczenie a my zdrowy seks bez wychodzenia z domu. Ja wezmę do nauki twojego syna a ty mojego i wszystko zostaje w naszym tajemnym kręgu. No, nie wiem, wahała się Magda. A jak się wystraszą, uciekną albo co gorsze wyśmieją nas że takie dwie zdesperowane milfy szukają młodych ogierów. To nie w ich stylu, brnęłam dalej. To są młodzi ciekawi świata i nowych doświadczeń ludzie. Kto lepiej ich wprowadzi w świat seksu jak nie matka przyjaciela? Ma to zrobić po pijaku na jakiejś domówce i złapać jakieś choróbsko albo ubrać się w dzieciaka. Chcesz tego? Sama nie wiem, no ale jak by to się miało stać, masz pomysł? Coś mi się kołacze po głowie. Więc tak, idziemy do łazienki, podmyjemy cipki, jak trzeba podgolimy żeby były gładziutkie, jakieś perfumy, najseksowniejsza bielizna jaką tutaj masz i idziemy do ich pokoju. Tak zrobiłyśmy, lekki makijaż, szlafroczek i na lekko drżących nogach podeszłyśmy do ich pokoju. Chłopcy akurat nic nie robili tylko sobie gawędzili. Zapukałam i po chwili weszłyśmy do ich ...