Dwie mamy
Data: 19.05.2024,
Kategorie:
Pierwszy raz
Autor: Tiba 40
... pokoju. Jak leci chłopaki, co robicie czy wam się nie nudzi? Zasypałam ich pytaniami. Właśnie się zastanawialiśmy czy nie położyć się już spać. Stało się coś? Zapytał Tomek. Właściwie to nic się nie stało tylko w rozmowie z Magdą zastanawiałyśmy się jak u was chłopaki z sprawami damsko męskimi. Jesteście w takim wieku że powinno was to interesować. Zaskoczeni pytaniem, spiekli raka i coś tam Marcin zaczął dukać że szkoła że internet niby trochę wyjaśnia. OK, ale tak praktycznie i nie mam tu na myśli waszych robótek ręcznych bo to oczywiste. Chodzi mi na ten przykład to czy widzieliście na żywo nagą kobietę. Spojrzeli ciągle czerwoni jak buraki jeden na drugiego i przecząco pokiwali głowami. Chmmm..no nie. No a chcecie zobaczyć? Znowu popatrzyli na siebie jeszcze bardziej zdeprymowani ale odpowiedział Tomek, tak ja bym chciał i ja poparł go szybko solidarnie Marcin. Magda podeszła do Marcina a ja do Tomka i pomalutku rozwiązując szlafroczki zrzuciłyśmy je na podłogę odsuwając nogą na bok. Zostałyśmy w majtkach i stanikach. Popatrzyliśmy na nich, szczęki im leciutko poopadały. Teraz w jednym czasie zdjęłyśmy biustonosze pokazując chłopakom nasze piersi. Mam nieco większe piersi od Magdy ale dzięki ćwiczeniom ciągle są jędrne. Magda ma cycuszki trochę mniejsze ale fajne w kształcie. Chłopakom zaparło dech z wrażenia , raz bledli to czerwienieli na zmianę. Teraz przyszła kolej na figi które śmiało w jednym czasie zdjęłyśmy rzucając je na stanik i szlafrok. Nago podeszłam do ...
... Tomka a Magda do Marcina i zapytałam. Jak to jest na żywo? Robi różnicę. Figura moja i Magdy jest absolutnie bez zarzutu i tylko można się taką chwalić więc nie było powodu do kompleksów. OK, Tomek możesz teraz wstać dotknąć, pomacać, powąchać a nawet polizać żywą kobietę. Spojrzałam co robi Magda, też była blisko Marcina. Pierwszy ośmielił się Marcin. Wyciągnął rękę i ujął w dłoń pierś Magdy, potem drugą. Tomek kątem oka podglądał kolegę i zrobił to samo. Bawili się teraz naszymi piersiami a Tomek nawet moją dotknął językiem i następnie przyssał się do jednej potem do drugiej. Stał teraz na wprost mnie, patrzył mi w oczy i zbliżając usta, pocałował. Co tu nie powiedzieć zaskoczył mnie, ale zdążyłam oddać pocałunek. Znowu wrócił do piersi i ponownie je zaczął ssać i całować. Byłam w szoku ile miał odwagi. Marcin, klęczał na kolanach i jak urzeczony patrzył na gładziutkie łono przyjaciółki. Najpierw dotknął ręka, następnie zbliżył twarz i ją wąchał a językiem smakował starając się włożyć język do środka. Byłam podniecona jak dawno nie. Jak mi później opowiadała Magda myślała że eksploduje z podniecenia. To było takie piękne, czyste, szczere i absolutnie fantastyczne. Tomek całując już teraz mój brzuszek doszedł do wzgórka łonowego. Patrzył jakby nie mógł uwierzyć że to się dzieje naprawdę. Widziałam jak wąchał moją cipkę, jak wsadzał język, jakby chciał wsadzić jeszcze głębiej. Trzymałam jego głowę i przyciskałam do swojego łona. Czas było na kolejny krok. OK, powiedziałam ciepło, ...