1. Prywatny taniec


    Data: 19.05.2024, Kategorie: Lesbijki Dojrzałe Autor: pandea

    ... je w dłonie czuję ich delikatność i oddanie potomstwu. Ale nadal są jędrne, sprężyste, w przeciwieństwie do moich w pełni naturalne. Koncentruje się na sutkach i otoczkach, wodząc po nich językiem, całując, ssąc, gryząc i przelewając całe piersi przez moje dłonie. Robię to do momentu, aż twoja Podniecona nie chce już dłużej czekać. Mocnym gestem chwytasz mnie za głowę i nadajesz jednoznaczny kierunek.
    
    Spływam między twoje uda. Przez chwilę wpatruję się w twoją Słodkość, podobnie jak ty drażniąc twe oczekiwanie. Mimo twej dojrzałości łono masz piękne, zadbane, bez śladu włosków czy ciężkiego porodu. Rozchylam wargi palcami i wydobywam na świat czerwoną, bujną łechtaczkę. Przeszywa cię dreszcz kolejny dreszcz, ze środka Pięknej wyciekają oznaki podniecenia sięgającego zenitu. Wdycham Ją przez moment delektując się zapachem po czym jeszcze mocniej rozchylam twoje wargi, rozchylam swoje i z wysuniętym językiem zatapiam się w Miłosnej. Wargi lądują na łechtaczce a językiem piję wszystko co mi dajesz.
    
    Jęczysz a twoje ciało wije się pod moimi pocałunkami, ssaniem i lizaniem, co chwila podsuwasz mi swoje biodra by mocniej poczuć moje pieszczoty. Jesteś taka gorąca, taka seksowna, taka oddana. Chcę się od ciebie oderwać, by mocniej podrażnić twe pożądanie lecz nie pozwalasz mi, zaciskasz uda na mojej głowie więzisz w miłosnym potrzasku. Poddaje się tej zasadzce bezwolnie, służąc twojej Kobiecej najlepiej jak umiem. Wprowadzam prawie wszystkie palce w ciebie, drażnię ścianki i ...
    ... punkt, docieram do granic Otwartej. Twoja żądza pęcznieje jeszcze bardziej, biodra wzbijają się w górę,
    
    W końcu ostatnia tama puszcza a twoja rzeka zalewa mnie całą. Jasny, mocny, wytrysk uderza mnie prosto w usta, otwieram je by łapczywie przyjąć ten niespodziewany dar. Moją nagrodę. Oddajesz mi całe swoje kobiece wino kilkoma długimi, ciepłymi strumieniami. Połykam je z wdzięcznością, radością, miłością... Gdy kończysz ten zaskakujący spektakl wysysam z ciebie ostatnie krople, składam dziękczynne pocałunki na twojej Winnicy, czołgam się do twoich ust by podzielić się z tobą twoim smakiem.
    
    Powolny pocałunek, spokojny na początku przybiera coraz gwałtowniejszy i namiętny wyraz. Nasze pożądanie zlewa się w jedno, ciągłe unisono ciał. Nasze nogi krzyżują się instynktownie, a nasze Wilgotne stykają we własnym pocałunku. Wargi do warg, łechtaczka do łechtaczki. Stają się jednością, przenikając nawzajem, mieszając soki i zapachy. Przejmuje inicjatywę i zaczynam rytmicznie pocierać moją Piękną o twoja Piękną, tak jak wtedy w klubie, tylko zdecydowanie bliżej. Odwzajemniasz ruch swoim kroczem mocniej naciskając na moje krocze. Ledwie jestem w stanie wytrzymać to gorąco i podniecanie. Opieramy się na dłoniach i unosimy biodra do góry. Zestrajamy swoje ruchy potęgując rytmiczne doznania. Ocieramy, uderzamy, mielimy swoje Zwierzęce bez litości, brutalnie, bez wytchnienia, na granicy bólu przemieszanego z rozkoszą. Obserwujemy wzajemnie swoje twarze czytając z nich każdą oznakę ...