1. Pan policjant i pokojówka


    Data: 22.05.2024, Autor: panczo

    ... wibrator by wsadzić go w wilgotną dziurkę przyszedł szczyt. Był mocniejszy niż wszystkie dotychczas. Nawet zaczęła się zastanawiać czy nie jest lesbijką. Patrzyła na me krocze. Wiedziałem, że nie jest.
    
    - A czy w Twoich fantazjach znalazło by się miejsce dla mężczyzny?
    
    - Nabrała więcej powietrza uśmiechnęła się do mnie i próbowała uwolnić się z kajdanków spinających jej ręce za plecami.
    
    - Czułem, że mną manipuluje, że używa Swoich wdzięków by uniknąć kary. Musiałem przejąć inicjatywę. - Czy wiesz, że za przestępstwo na którym Cię przyłapałem grodzi grzywna w wys 5000zł lub kara więzienia?
    
    - Jęknęła jedynie dając do zrozumienia, że chciała by załatwić tą sprawę w jakiś inny sposób. Miałem ją w garści. Podszedłem do niej i rozkułem jej kajdanki pozwalając na rozluźnienie rąk. Skułem je z przodu.
    
    Kara 5 tys. złoty to duża kwota, ale myślę, że możemy wybrnąć z tego w inny sposób. Czy puszczałaś się kiedyś za pieniądze? - Jej wzrok był wbity we mnie jak by nie wiedziała o czym ja mówię. Chodzi mi o to, że mogę anulować karę ale będziesz musiała na dziś zostać moją dziwką. Na początku próbowała się obrazić że nazwałem ją dziwką ale wyobraźnia podpowiadała jej, że oprócz ominięcia kary ten wieczór może być bardzo interesujący. Zaznaczam - powiedziałem - że za 5tyś będziesz musiała spełnić wszystkie moje zachcianki!!! Kiwnęła tylko głową.
    
    By mieć pewność, że będzie mi posłuszna zahaczyłem kajdanki o belkę łóżka i dobrałem się do jej cipki. Już po trzech ruchach ...
    ... językiem soki spływały jej w okolice odbytu. Jej wilgotna szparka była gotowa na przyjęcie mego spragnionego członka. Ale to jeszcze nie pora. Złapałem ją za nogi i podciągnąłem jej kolana do stojących sutków.Teraz miałem ją całą. Zatopiłem się w szparkę przesuwając językiem z góry na dół, aż natrafiłem na brązową dziurkę. Jęknęła i szybkim ruchem bioder próbowała odciągnąć mój język od jej dupki, ale ona dzisiaj była moja. Wbiłem się w nią niczym kobra w swą ofiarę, a język zagłębiał się coraz dalej w odbycie dając mi niesamowite wrażenia. Pokochałem je. Byłem podniecony. Już wiedziałem że zerżnę ją dzisiaj w jej wspaniałą dupę. Najpierw wślizgnął się tam palec a później sięgnąłem do szuflady i w nawilżoną dupkę wsadziłem korek. Stęknęła. Było jej dobrze, ale nie wiedziała jak na to zareagować. Jakiś facet dobiera się do jej odbytu!!! Na szczęście była ekskluzywną dziwką. Mogła sobie na to pozwolić.
    
    Rozchyliłem jej uda i wszedłem mocno w jej cipkę nie napotkawszy żadnego oporu. Jęknęła i zza zaciśniętych zębów usłyszałem - Rżnij mnie!!! Moje ruchy były powolne, ale silne. Z każdym ruchem poczułem jak jej biodra unoszą się do góry by zapewnić jak najgłębszą penetrację. Penetracja anala małym dildo okazała się strzałem w dziesiątkę. Jej oczy odpływały z rozkoszy. Zdjąłem jej kajdanki i przekręciłem na kolana. Wszedłem w nią od tyłu. Powiedziała, że uwielbia się rżnąć na pieska i nabiła się na mojego sztywnego ptaka. Gdy wchodziłem w nią od tyłu mogłem obserwować odbyt zatkany ...