1. Nasza córka jest już kobietą


    Data: 26.05.2024, Kategorie: Incest lolita, Pierwszy raz Autor: Radeck

    Gdy wróciłem z pracy moje dwie panie, żona Ewa i córka Ania znowu robiły sobie babskie pogaduszki, jak wszedłem, to zamilkły. Cieszyłem się z tego, że żona potrafi z Anią znaleźć wspólny język. Czasami Ewa potem mówiła mi, o czym rozmawiali. Ania często mówi o koleżankach, które jak ona to określa, są już kobietami, a ona ciągle jest dziewczynką.
    
    Muszę jednak przyznać, że już jakiś czas, gdy patrzę na moją córeczkę, to widzę ponętną kobietę. Przełomowym momentem były ostatnie letnie wakacje. W domu mało czasu poświęcałem córeczce, widywaliśmy się wieczorami, soboty i niedziele ona też spędzała częściej ze swoimi rówieśnikami. Wakacje są zawsze tym czasem, kiedy spędzamy czas razem wszyscy troje. Szczerze mówiąc, to spędzam go więcej z Anią. Ewa raz przy posiłku w żartach powiedziała, że też chciałaby mieć mnie dla siebie, wtedy Ania tak chodźmy z pretensjami powiedziała "ty masz go każdą noc!" Oczywiście chodziliśmy wszędzie razem. Ewa wolała jednak w spokoju poleżeć na plaży, a Ania wyrywała mnie to do wody, to gdzieś na jakieś gonitwy, gry na plaży. W czasie tych zabaw czasem dochodziło do ocierania się naszych ciał. Teraz nie wiem, czy specjalnie, czy przypadkowo Ania dotknęła czasem mego krocza. Zauważyłem, że po takim podrażnieniu, mimo mojej woli, mój mały stawał na baczność. Ona chyba też to zauważyła, bo spojrzała na mnie i uśmiechnęła się. Ja od razu speszony pobiegłem do wody.
    
    Pewnego razu wieczorem wybraliśmy się w trójką na spacer wzdłuż plaży. Ania ...
    ... oczywiście, tylko przez chwilę szła spokojnie z nami. Ja powiedziałem jej w żartach - ten wieczór należę do mamy. Ania znalazła sobie zabawę, w którą i mnie próbowała wciągnąć, lecz ja stanowczo odmówiłem, chciałem spokojnie iść z Ewą. Widać było, że Ewie się to spodobało. Ania biegała, fale były dosyć duże, fala przypływała na plażę i potem dosyć daleko się cofała. Ania biegała tam i z powrotem, uciekając przed falą, aż się potknęła i jedna z fal ją zalała. Była cała mokra, a wieczorem jest chłodniej szczególnie jak ma się na sobie mokre ubranie. Ania po chwili trzęsła się z zimna. Ewa kazała zdjąć jej te mokre rzeczy. Ja zdjąłem swoją koszulkę, która dla niej była jak króciutka sukieneczka. Chwilę Ania szła grzeczne z nami, ale nie za długo. Biegała teraz po plaży, mówiła, że w ten sposób się rozgrzeje. Ślicznie wyglądała tak biegając pokazując to tyłeczek, to śliczne włoski łonowe. Plaża była pusta, szarzało się, ale gdzieniegdzie plażę rozjaśniało światło dochodzące z lamp. Słychać było muzykę i gwar z plażowych knajpek. Nagle krzyk, Ania upadła na piasek. Podbiegliśmy do niej, z nogi lała się krew, na szczęście była to tylko mała ranka. Ania jednak nie potrafiła sama iść. Do hotelu mieliśmy jeszcze dosyć spory kawałek. No cóż, powiedziałem, że ją poniosę. Wziąłem ją na plecy. Ania przylgnęła mocno do mnie swoimi jędrnymi piersiami. Widać było, że jej się to spodobało. Czasami w zabawie przez chwilę muskałem jej piersi, ale teraz mogłem się rozkoszować tym, że spoczywają one na ...
«1234...10»