-
Rozmowa
Data: 05.06.2024, Autor: andrewboock
Andrew Boock Rozmowa Poniższy tekst prowadzony jest w formie rozmowy z podziałem na role. Mam nadzieję, że pozostawiam duże pole do wyobraźni dla Czytelnika. P Pomyśl, że spotykamy się na przyjęciu u wspólnych znajomych. Ja ubrana w seksowną czerwoną sukienkę przed kolano, cieliste pończochy samonośne, czarne szpilki. Długie czarne włosy opadają na ramiona. Piję drinka i rozmawiam ze znajomymi. A A ja ubrany w jasne jeansy i czarną koszulę odpięta na dwa guziki odsłaniające skrawek klatki piersiowej, a w ręku trzymam drinka i obserwuję Ciebie ukradkiem zerkając przy każdym upitym łyku. P Czerwone usta unoszą się w uśmiechu. A Podnoszę drinka na znak, że widzę Twój uśmiech. P Dostrzegam Cię kątem oka. Kiwam głową. A Odchodzę od swoich znajomych. Idę w kąt, gdzie stoi stół z alkoholami. P Widzę jak podchodzi do Ciebie jakaś blondynka i próbuję Cię poderwać. A Zbywam ją bladym uśmiechem. Wypatrzyłem swoją zdobycz - dziś pragnę kobiety w czerwonej sukience. P Zauważam to kątem oka. Uśmiecham się pod nosem pochylając się nad drinkiem. A Z nowym drinkiem podchodzę do Ciebie patrząc prosto w Twoje oczy unoszące się nad szklanką. P Patrzę na Ciebie. A Przyciąga pani uwagę mężczyzn swoją olśniewającą urodą i seksapilem - zagadałem. P Pana uwagę też przyciągnęłam? - doparłam. A Owszem... Skupiłem się głównie na ponętnych czerwonych ustach. Wyglądają bardzo lubieżnie - powiedziałem sącząc ...
... drinka. P Nie zauważyłam by jeszcze ktoś się mną interesował oprócz pana - odpowiadam kąśliwie. - Może moje usta mają tak wyglądać. A Widocznie pani wzrok był skupiony na czymś innym, że nie dostrzegła pani spojrzeń mężczyzn - podejmuję dalszą rozmowę. P Owszem - rzucam jakby ode niechcenia. - Na mężczyźnie, którym była zainteresowała seksowna blondynka. A Nie zauważyłem żadnej innej kobiety oprócz tej w czerwieni - odpowiadam. P To dobrze - szepczę podnosząc drinka do ust. - Zdrowie. Pije drinka patrząc Ci w oczy. A Posiada pani ponętne usta - doparłem. - Nie będę ukrywał! Pragnąłbym, żeby one zacisnęły się na moje męskość - dodałem prosto z mostu. - Tu i teraz! P Rozglądam się w obawie, że Twoje słowa usłyszeli znajomi znajdujący się niedaleko. Na szczęście zajęci są burzliwą rozmową. A jest ON gotowy na moje usta? - rzucam lubieżnie muskając górną wargę czubkiem języka. A Jest - odpowiadam. P To być może one zechcą się na niej zacisnąć - mówię. A Pani pójdzie za mną! - dopowiadam władczo. P Nawet się Pan nie przedstawił - stawiam opór, ale oczy płoną pożądaniem. A Słowo PAN oddaje moje imię! - szepnąłem pochylając się nad ramieniem. - Czekam na panią w pokoju. Na górze. Wychodzę z pokoju nie oglądając się za siebie. P Czuję na policzkach wypieki parzące moją skórę. Rozglądam się po znajomych mając nadzieję, że nie zauważyli mojej rozmowy z przystojnym facetem. Serce bije mi jak oszalałe w piersi, ...