-
Rozmowa
Data: 05.06.2024, Autor: andrewboock
... a między nogami czuję płonący żar. W końcu zbieram się w sobie i idę na górę. A Czekam z niecierpliwością na Ciebie w pokoju siedząc na skraju łóżka, odpinając jeszcze jeden guzik od koszuli. Czuję jak podniecenie wzbiera we mnie. P Wchodzę. A Stój! - rzucam stanowczo. P Zatrzymuję się. A Proszę na kolana - przybieram łagodny ton. Odpinam rozporek i wysuwam swoją męskość, która pręży się domagając zaspokojenia. P Widząc Twojego wspaniałego kutasa osuwam się na kolana i podchodzę do Ciebie zmysłowo poruszając biodrami. Płonę z pożądania. Patrzę Ci prosto w oczy kładąc dłonie na udach. Uśmiecham się. Oblizuję czerwone usta końcówką języka. Czuję między nogami narastającą wilgoć, która przesiąka koronkowy materiał. Zaciska uda starając powstrzymać rozprzestrzenianie się płonącego żaru. A Teraz weź go do ust - rozkazuję. P Biorę twojego kutasa w usta. Zaciskam na nim czerwone wargi i zaczynam lizać. Ssać! Pieszczę dłońmi jądra. Oplatam główkę językiem. Zaciskam lekko zęby przesuwając się wzdłuż. Znów ssam! A Właśnie tak - sapię. - Bardzo dobrze. Weź go głęboko. P Biorę coraz głębiej czując go w gardle. Obciągam mocno! Czuję jak Twoja główka obija się o migdałki. Zaciskam na nim swoje usta zostawiając niewyraźne ślady szminki. A Dobra z Ciebie niewolnica - mówię to chwytając Ciebie za włosy i odrywając od kutasa. - Teraz się rozbierz! - rozkazuję oddychając głęboko. P Może Ty to zrobisz - proponuję ...
... nieśmiało przesuwając dłonią po wilgotnym członku. Zaciskam drobne palce na stwardniałym kutasie. Masuję go, gdy Ty trzymasz mnie za włosy i patrzysz zamglonym wzrokiem prosto w oczy. A Lubię patrzeć moja droga - szepczę zadowolonym tonem. - Rozbierz się! - dodaje ostrzej dopychając Ciebie lekko. P Podnoszę się z kolan pozostawiając Twojego kutasa. Zsuwam powoli swoją czerwoną sukienkę z ramion. Zostaję w samej bieliźnie i szpilkach. A Zdejmij bieliznę - mówię. P Sięgam za plecy i zdejmuje stanik. Następnie koronkowe czerwone stringi. Podaję Ci moja nogę. Może zsuniesz pończochy - proponuję. A Moja dłoń delikatnie dotyka Twojej łydki i powoli wędruje w górę przesuwając się po cienistym materiale pończoch. Czuję pod opuszkami palców charakterystyczny nylon. Muskam Twoje wilgotne łono. Masz bardzo delikatną skórę, która wywołuje we mnie jeszcze większe podniecenie. P Mmm - mruczę. A Pończochy zostają - szepczę. P Czuję wilgoć między norami i ognisty płomień. Niech będzie - odpowiadam w spazmie uniesienia. Pochylam się nad Tobą i rozpinam guziki koszuli odsłaniając klatkę piersiową. Muskam ją delikatnie drażniąc włosy na piersiach. A Twoje ciepłe dłonie sprawiają mi łaskoczącą przyjemność. P Delikatnie wbijam paznokcie. A Jesteś niegrzeczna - szepczę chwytając Cię za nadgarstek. P Podobnie jak Ty - nachylam się szepcząc Ci do ucha. Łapię płatek w zęby i lekko przygryzam. Zaczynam pojękiwać i ssać ...