Nicole cz. 19
Data: 08.06.2024,
Kategorie:
Tabu,
Masturbacja
Hardcore,
Autor: juan_schiaffino
... ci go possać, ale właśnie skończyłam makijaż i nie chcę pozostawić błyszczących śladów szminki na twoim pięknym kutasie. Dodatkowo nie chciałabym aby ten potwór wszedł za daleko w moje gardło, gdyż oczy by mi łzawiły i rozmyły mój makijaż...
Dotknęła palcem kącików ust w uwodzicielski i sugestywny sposób. Miałem teraz wielką ochotę pchnąć ją na kolana i zmusić, aby wsunęła go głęboko do gardła. Zanim jednak podjąłem tę decyzję, ona szybko powiedziała:
- Lepiej dokończę swoje przygotowania do wyjścia, nim to się dla mnie źle skończy... I tatuś będzie chciał ukarać swoją niegrzeczną Nicole...
Odwróciła się i ruszyła do swojej sypialni. Czarne majteczki z koronki, które miała na sobie, nie ukrywały zbyt wiele, dlatego stałem jak wryty i gapiłem się na tę chodzącą zmysłowość. Dopiero gdy Nicole zniknęła w swoim pokoju, odzyskałem funkcje motoryczne. Szybko wziąłem prysznic i zmieniłem ubranie na coś swobodnego, ale z klasą. Kiedy wciągałem spodnie, zobaczyłem, że moje ręce wciąż się trzęsą. Miałem przeczucie, że ten wieczór będzie zupełnie inny od tych, jakie mieliśmy wcześniej.
***
Kelnerka zabrała nasze potrawy i powiedziała, że za chwilę poda deser. Moja piękna 19-letnia córka, patrzyła na mnie z uśmiechem na twarzy.
- Nie wiem, o czym myślisz – powiedziałem. - Ale coś mi mówi, że mam kłopoty.
- Och, nie bądź taki podejrzliwy przez cały czas, tato. Właśnie myślałem o tym, jak miło spędzamy czas razem. I o tym, jaki jesteś przystojny. Oraz o tym, jak ...
... bardzo cię teraz pragnę.
Moje serce natychmiast szybciej zabiło. Nie tylko dlatego, że wciąż miałem ogromny dreszczyk emocji, ale dlatego, że kelnerka stojąca obok nas, wyraźnie to słyszała. Popatrzyłem na Nicole spanikowanym wzrokiem, ale to tylko sprawiło, że uśmiechnęła się diabelsko. Nagle zauważyłem, że kręci się w fotelu i potwornie bałem się zapytać, co zamierza. Jezu! Miałem cichą nadzieję, że nie zacznie się tutaj masturbować!
- Nicole? Czy wszystko w porządku? – spytałem cicho.
- Zastanawiałam się tylko, czy zauważyłeś jak tu jest gorąco? – wyciągnęła rękę spod stołu i wyciągnęła zaciśniętą pięść. - A może mi się tylko tak wydaje? – otworzyła dłoń i koronkowa para majteczek spadła na stół pomiędzy nami.
Moje przerażone serce, o mało co nie wyskoczyło mi z klatki piersiowej. Chwyciłem zmiętą bieliznę tak szybko, jak tylko mogłem i natychmiast włożyłem ją do kieszeni. Rozpoznałem tę parę, jako majtki, które miała na sobie przed wyjściem na kolację. Wciąż były ciepłe i wilgotne w mojej dłoni. Cholerna, mała, piekielnie uwodzicielska diablica. Kobieta siedząca obok nas, dziwnie się na mnie popatrzyła, ale nie sądzę, żeby zauważyła co ukryłem.
- Zwariowałaś?! – syknąłem, starając się utrzymać jak najcichszy poziom głosu.
- Tak... – jej bosa stopa przesunęła się po moim kolanie. - Po prostu nie chcę mieć na sobie niczego, kiedy później będziemy siedzieć w kinie.
Ta dziewczyna, wcześniej czy później mnie zabije. Napięcie, między skrajnym przerażeniem przed ...